Albo się nie patyczkujesz i po pierwszym krzywym słowie dzwonisz na policję (ewentualnie przechodzisz do rękoczynów) albo sam masz swoje za uszami i się boisz prawdy, a nagrywasz tylko sfrajerzoną ustawkę.
Nie dość, że facet zatrzymał prywatny samochód na publicznej drodze bez żadnych świateł czy oznaczeń, to jeszcze łazi po drodze, mimo, że jest obok chodnik. Takich policja powinna wyłapywać na yt - skoro ja to znalazłem to i oni mogą i wysyłać mandaty. Masakra jakaś.
Aż dziwne że gość za taką napaść nie dostał gazem po oczach ;)