Starszy pan z uprawnieniem do parkowania na miejscu dla niepełnosprawnych jako jedyny w bloku i tak staje na chodniku albo na innych miejscach parkingowych. Przestawia samochód z dedykowanego miejsca na chodnik dwa razy dziennie, żeby słońce na niego nie świeciło. Nie wiem czy robi to na złość, ale skutecznie uprzykrza życie innym mieszkańcom, ponieważ ciągle jest deficyt miejsc parkingowych.
toż to wariatka , dała mu jak 150 a jaka piękna o panie brak słów !