Wyprzedzając zajechał mi drogę, wyciągnął pistolet i kazał opuścić spodnie i się wypiąć. Ale na szczęście nim zdążyłem to zrobić szła jakaś starsza pani i się zaczęła temu przyglądać na poboczu i ten wsiadł i zwiał jadąc ze 100 km na godzinę.
Scena od około 1:35. Za takie wyprzedzanie to bezwzględny wyrok bez zawieszenia bym dał. Gdyby nie reakcja nagrywającego mogłoby być dużo ofiar i to śmiertelnych a ten dalej wyprzedza.
Morderca. Mam nadzieję że wbije się jak najszybciej w jakąś scanię.