Mocno ulany kolega jedzie ze swoją mamą (no ze starszą babką z urody) i tak mu się spieszy, że ledwo daje radę ominąć wysepki rozdzielające pasy ruchu, mimo że wjeżdża przed gościa, który prawie stoi. Takie umiejętności. Potem oczywiście klasycznie wyprzedzanie przed przejściem i można wjechać na darmowy odcinek A4, w końcu utrzymanie starego Tiguana swoje kosztuje, o botoksie dla mamy nie mówiąc.
Mocno ulany kolega jedzie ze swoją mamą (no ze starszą babką z urody) i tak mu się spieszy, że ledwo daje radę ominąć wysepki rozdzielające pasy ruchu, mimo że wjeżdża przed gościa, który prawie stoi. Takie umiejętności. Potem oczywiście klasycznie wyprzedzanie przed przejściem i można wjechać na darmowy odcinek A4, w końcu utrzymanie starego Tiguana swoje kosztuje, o botoksie dla mamy nie mówiąc.