Jadąc za nim kierowca mnie namawiał na loda do gardła za 100 złotych, ja się zgodziłem, oblodziłem a on mnie wyjebał z auta i odjechał (jestem na minus 100zł ale lód był dobry)
Wygląda na to że to strzelający ze zwieracza jest tutaj nienormalny i oderwany od rzeczywistości, zresztą jak w wielu innych przypadkach na tej stronie.