Podczas postoju w korku zobaczyłem ten pojazd, włączył on światła dla pojazdów urzywilejowanych, kierowca otworzył okno i zaczął krzyczeć „Z drogi śledzie Strażaczka do pożaru jedzie” psikając wszystko za sobą pianą gaśniczą rozpuszczaną przez karła siedzącego w bagażniku. Nie o taką Polskę walczyłem
Podczas postoju w korku zobaczyłem ten pojazd, włączył on światła dla pojazdów urzywilejowanych, kierowca otworzył okno i zaczął krzyczeć „Z drogi śledzie Strażaczka do pożaru jedzie” psikając wszystko za sobą pianą gaśniczą rozpuszczaną przez karła siedzącego w bagażniku. Nie o taką Polskę walczyłem