za swojej strony jako kuzyn przepraszam, krzyczałem do niego przez telefon "wujek, odjedź i nie jeździj po chodniku i przejściu dla pieszych!", ale on na to "nie pier*ol, kiedy podjechać do ciebie na lizanie pod jajami?"
Jeżdżenie po przejściu dla pieszych. Dodatkowo pan kierowca jest bardzo niestabilny psychicznie i ma chyba spore problemy z agresją. Gdybym tam była z czteroletnim synem bo bardzo bym się o niego obawiała, obawiała że pan kierowca zaatakuje mnie i moje dziecko.
za swojej strony jako kuzyn przepraszam, krzyczałem do niego przez telefon "wujek, odjedź i nie jeździj po chodniku i przejściu dla pieszych!", ale on na to "nie pier*ol, kiedy podjechać do ciebie na lizanie pod jajami?"