A tak serio to co grozi za takie rzeczy? Już samo celowe wjeżdżanie w kogoś powinno byc surowo karane. A za próbę wyludzenia odszkodowania koles tez powinien odpowiadac, bo przez takich oszustow jak ten pan z WE 169KC wszyscy placimy wyzsze skladki.
Ten cwel powinien odpowiadać za przestępstwo a nie za wykroczenia - umyślne spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, oszustwo i wyłudzenie. I jak za przestępstwo iść do pierdla. I to z urzędu na wniosek prokuratora.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na to, że ten gość już przed uderzeniem ma rozwaloną klapę, ciekawe ile osób już naciągłął na kase takim zachowaniem...
Widać, że miał już uszkodzoną klapę bagażnika i chciał wyłudzić od niewinnej osoby pieniądze na naprawę.
Naraził przy tym zdrowie i życie innego kierowcy.
Ewidentne przestępstwo kwalifikujące się do odsiadki i zabrania prawo jazdy.
A skąd wiesz, że mu ta baba wcześniej nie władowała się w tył gdzieś przed pasami albo na skrzyżowaniu, gościu się zatrzymał bo liczył że baba będzie miała odrobine honoru aby też stanąć, baba dała po garach i zaczęła zwiewać. No to gościu zatrzymał ją w ten sposób. Masz coś przeciw tej teorii? I nie piernicz coś o tym że tak nie powinien, bo sukińsyństwo zwalcza się takim samym sukińsyństwem.
W polskim prawie karnym wyróżnia się tzw. formy stadialne przestępstwa tj. etapy realizacji przestępstwa. Zasadniczo wyróżnia się trzy takie formy tj.
przygotowanie
usiłowanie
dokonanie
Usiłowanie to drugi etap realizacji przestępstwa i możliwie najbardziej uproszczając – jest to etap podjętej próby popełnienia danego konkretnego przestępstwa. Polega ona na tym, że sprawca ma zamiar popełnić je popełnić i podejmuje zachowanie bezpośrednio zmierzające do jego dokonania ale finalnie tego przestępstwa nie popełnia.Ważne jest aby od samego początku zadbać aby zostało one ścigane z oskarżenia publicznego jako przestępstwo przeciw zdrowiu, aby zostało wydane postanowienie o wszczęciu śledztwa. Materiał dowodowy wyczerpuje znamiona przestępstwa skierowanego przeciwko najwyższemu dobru chronionemu prawem, jakim jest życie i zdrowie człowieka.
Art. 160. § 1 KK . Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3
"Jeżeli nie zgłosił do ubezpieczyciela szkody, nie może odpowiadać za próbę wyłudzenia odszkodowania z art. 298."
Wystarczy spowodować zdarzenie, które jest podstawą do wypłaty odszkodowania, nie ma mowy o konieczności jego zgłoszenia. Pogięta już wcześniej klapa jednoznacznie świadczy jaki był cel tego pana. Dobry, a nawet średni prawnik spokojnie to ogarnie.
Art. 298. § 1 KK . Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Warto zwrócić uwagę na to, że kobieta kierowca mogłaby być np. w ciąży i jechać na rutynowe badanie. Chyba o konsekwencjach takiego ewentualnego zdarzenia nie trzeba wspominać.
Materiał filmowy zawiera w treści czyn który kwalifikuje się jako przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu ,przestępstwo skierowanym przeciwko najwyższemu dobru chronionemu prawem, jakim jest życie człowieka. W tej sytuacji zachodzi potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania ponieważ jest uzasadniona grożącą karą której granica wynosi co najmniej 8 lat.
Ta kobieta najprawdopodobniej była zaprawioną bojowniczką w walce z komuną a ten z dacii jak nic miał ubecką przeszłość, bo to tylko oni takie metody stosowali.
Czekaj esbeku, IPN ci też dołoży!
Podobno babka ciągnęła psa przywiązanego do zderzaka i w facecie tak się zagotowało, że nie wytrzymał i musiał interweniować....ciągniona suczka niestety już nie będzie mogła mieć dzieci za względu na traumę, którą przeszła.
Tez myślę, że miał zatarg z tą kobietą. To pewnie jego teściowa , nie zapisała mu sztucznej szczęki w testamencie i gościu pomyślał, że jak on szczęki nie będzie miał to ona też, bo sobie ją rozwali o kierownicę. :lol:
Gimbazo, idźcie no może na jakieś inne fora!
Albo mogła przewozic bombę atomową, aż strach pomyśleć jak by tak pierdyknęła.
Teraz już wiem skąd się biorą wyborcy nowoczesnej albo uczestnicy marszów KOD. No takie zryte berety jak piszący poniżej to .....
Trze zwiewać z tego kraju, tyle debii na metr kwadratowy to nigdzie nie ma.
Celowo stwarza zagrożenia życia , więc powinien mieć dożywotni zakaz kierowania pojazdami nie wspominając o oczywistych konsekwencjach doprowadzenie do kolizji (mandatł + pkt. karne + regres ubezpieczeniowy od strony ubezpieczyciela ) Zastanawia mnie ilu kierowcom zostało odebrane prawo jazdy z błahych powodów a tutaj BANDYTA DROGOWY miał by je nadal posiadać ?
Agencje ubezpieczeniowe powinny wymienić się wzajemnie jego danymi wraz z opisem zachowania na drodze . Zamiast zniżki zastosują dopłatę do ubezpieczenia np. +70%
Piękny przykład braku mózgu. Złotówa to jednak nie zawód - to stan umysłu. Jak można być tak bezczelnym. Mam nadzieję, że spotka go za to właściwa kara ze strony Polskiego wymiaru sprawiedliwości.
"obywatelskie zatrzymanie" nie polega na tym, żeby: 1) wymusić pierwszeństwo, 2) spowodować zagrożenie, 3) spowodować kolizję, 4) narazić innych uczestników ruchu (ewentualnych pasażerów). Zresztą wystarczy jechać za podejrzanym samochodem i zadzwonić po gliny - na youtubie jest pokazanych kilka takich przypadków zatrzymania pijanego kierowcy. NAWET GDYBY laska spowodowała coś wcześniej to kolizja z nią nie jest uzasadnionym środkiem przymusu bezpośredniego. Przecież nawet PL Policja nie spycha samochodów do rowów! Instynktu samozachowawczego życzę wszystkim zwolennikom teorii spiskowych.
jakie petardy?? , kto taki manewr robi w celu zatrzymania???, widać że tył ma już uszkodzony i buraczek chce wyłudzić oszkodowanie , pewnie teraz sam pisze komentarze o petardach, jaki bucek
To zależy z jakiego powodu jest to zatrzymanie...podobno kobieta rzucała petardami w jakieś dzieci....a dzieci są najważniejsze, pal go lich jakiś lekko zarysowany zderzak.
Raz tak zajechałem gościowi i ostro po hamulcach aż wycedził w mnie, nie zależało mi, miałem starego forda sierrę z hakiem. Musiałem tak zrobić bo gnój jeszcze by zwiał.
Nie uwierzycie jacy ludzie są debile- młody gnój z laską jeździli po mieście i rzucali petardy. Wrzucili petardę do dziecięcego wózka czy pod sam wózek który pchała kobieta; nie zauważyłem gdzie padła. Jechałem za nimi wczesniej i widziałem ich głupie zabawy.
Żałuję, że dzwoniłem na policję po zdarzeniu, lepiej było odpalić te petardy i wrzucić im do samochodu. Ale gnój błagał abym na policję nie dzwonił.
ochydne zachowanie, ale widać że chłopina w skórzanej kurtce jest tu i ciągle próbuje mieszać. i tak zostanie za swoje. nie siadać do tego auta, bo grozi jakimś wypadkiem !
Kolejny raz wysyp Januszy, po których człowiek traci wiarę we wszystko...
Litości?! Czy to, że kobieta powiedziała sobie "k...a" w danym momencie, ma oznaczać z automatu jej winę? No po prostu "logika" godna Macierewicza, większych bzdur po prostu nie słyszałem. Według mnie reakcja była na niebezpiecznie blisko wykonany manewr, sam tak reaguję, kiedy ktoś wywija mi manewr tuż przed samą maską... Nie tylko ja zresztą...
Typowy szmaciarz, który myślał, że naciągnie na OC, klasyczny gest zgnilca januszowego - rozłożone rączki, odpowiedni głos i poza... Haha, ciekawe, czy jak usłyszy prokuratorski zarzut, to tak samo będzie teatralnie się prezentować w Sądzie haha.
Tępić takich bez litości!
Posłuchaj mnie maleńka ptaszyno międzynożna i umysłowa jednocześnie.
Właśnie ja wiem i wszyscy tutaj wiedzą, bo wszystko widać jak na dłoni - ZAJECHANIE I SPOWODOWANIE KOLIZJI. Jeżeli tego nie widzisz, to weź tabletki i obejrzyj filmik nawet kilkadziesiąt razy, możesz z pomocą osób trzecich...
Niezależnie od okoliczności, nie ma prawa się postępować w taki sposób, ale jak widać nie sposób wytłumaczyć to tępocie twojego pokroju, pytanie tylko, czy wrodzonej, czy opłaconej przez kretyna - "bohatera" nagrania...
APELUJĘ ABY DLA DOBRA NAS WSZYSTKICH KIEROWCÓW WYJAŚNIĆ TĄ SPRAWE, ZAMIEŚCIĆ JAKIEŚ OFICJALNE INFO. MOŻE KTOŚ Z OKOLICY GDZIE SIĘ TO WYDARZYŁO POPROSI POLICJĘ O WYDANIE OŚWIADCZENIA. SPRAWA WYDAJE SIĘ EWIDENTNA I BULWERSUJĄCA ALE NIEKTÓRZY PISZĄ TU TAKIE FANTASMAGORIE ŻE TO CHYBA NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE SYTUACJI. NA OBECNĄ CHWILE INFORMACJA Z WERSJĄ O PRÓBIE WYMUSZENIA ODSZKODOWANIA ZNAJDUJE SIE NA INTERII, RADIU ZET, A CHYBA PIERWSZY I ZRODLEM BYL PORTAL ADRENALINEMOTORSPPRT. PL. PROSZĘ W SZCZEGÓLNOŚCI OSOBY KTÓRE BRONIĄ DOMNIEMANEGO SPRAWCE O ZAANGAŻOWANIE.
My się tu chyba nie rozumiemy. Nikt przy zdrowych zmysłach (a w każdym razie nie ja) nie broni tu taksiarza. Jego wina jest ewidentna, zajechanie i najprawdopodobniej celowe doprowadzenie do kolizji. Niemniej stopień poszatkowania filmu, a zwłaszcza ucięcie rozmowy kierowców zaraz po rozpoczęciu (skoro była tam nagrana próba wyłudzenia odszkodowania, to czemu togo nie opublikowano?), jak również i fakt upublicznienia nagrania rok po wykonaniu sugeruje, że sprawa może mieć jakieś drugie dno. A jako że nie lubię być traktowany jak leming którego można ot tak sobie poszczuć na kogoś, toteż zwracam na to wszystko w swoich komentarzach uwagę.
Łeee, lipka i fake! Nagranie tak pocięte jak zapis czarnych skrzynek naszego Tu 154 i tyle warte co zeznania ruskich kontrolerów.
Dawać całe nagranie 2 minuty przed strzałem i minute po. No i szybko nie jechali nie słychać strzelających poduszek w samochodzie z kamerką. Mi już przy 30 na godzinę wypaliły.
Ale ogólnie to jakaś wielka manipulacja i nie ma się co podniecać.
Acha- nie dziwił bym się jak by ścieżka dźwiękowa nie była wkomponowana. Babka ma za spokojny głos po kraksie, zero stresu. No i jak leci muzyka z radia to pewnie z płyty, czemu głos nie przekoczył przy uderzeniu? Nie znam żadnego CDka który nie zgubił by ścieżki przy takim wstrząsie. No ale ok, napiszecie że z pena muzyka leci.
Jak ci dam nagranie że włączam włącznik a licznik prądu stoi to będzie dowód, że w jakiś sposób kradnę prąd?
Ja tylko czekam jak sprawa kiedyś się wyjaśni tak konkretnie, bo z tego zamanipulowanego filmu nic nie wynika. Tyle tylko, że ktoś zajechał drogę i ktoś trzasnął w tył samochodu. Ani nie wiecie czemu zajechał, ani nie macie pewności, że chodziło mu odszkodowanie.
Ciekawe więc jak już będzie wiadome dokładnie co i jak, i jeżeli okaże się, że to ten z dacii zachował się tak jak powinien się zachować, to czy będziecie mieli tyle odwagi aby go przeprosić.
W hejcie to każdy jest wirachą.
Jak bardzo trzeba mieć z głową, żeby wymusić odszkodowanie, a potem zwalać winę na innych? Szczyt debilizmu...
Takim to powinno odbierać się prawo jazdy od razu.
Czy was ludzie kompletnie powaliło? Bo ja wiem, że większość to idioci, ale czasem czytam was i nie wierzę.
Macie dowód na to, że facet chciał wymusić odszkodowanie.
A wy co robicie? Zaczynacie wymyślać hipotezy na zasadzie:
Kłótnia dwóch osób, to wina zawsze leży po dwóch stronach.
No bo jak to: kłótnia i winna jedna osoba, a druga ofiara?
Tak nie może być!
Są dowody konkretne na winę jednej osoby? To trzeba stanąć w obronie drugiej osoby i snuć przypuszczenia, skoro nie mamy dowodów w drugą stronę.
Załóżmy na potrzeby dyskusji, że to kierującą pojazdem i nagrywająca zamieściła w internecie to video.
A więc nagrywająca ma dowód na swoją rację.
A nie mamy dowodów w drugą stronę, więc część internautów zaczyna wymyślać hipotezy na korzyść drugiego kierującego. Tylko że te hipotezy są niczym niepoparte i wynikają z kompleksu niesprawiedliwości. No bo wina musi zawsze leżeć po obu stronach.
Na zasadzie: stłuczka, w porządku, ale jak ty byś miał kulturę, to byś wpuścił.
Śmierdzi wałkiem na kilometr:
- ul Doktora Twardego Kraków - jedna z ruchliwszych ulic w centrum Krakowa - na pewno to nie pusta jezdnia na działkach, w pobliżu nie ma żadnych działek
- myjnia, szpital, obiekty dworca towarowego PKP - wiele kamer w okolicy, prawdopodobnie również w tramwaju z lewej
- blondyna mruczy "k....wa" zanim do stłuczki doszło - już wiedziała, że nie ucieknie?
- wycięte kila sek. ze środka, 7sek tuż po stłuczce i 2 sek gdy podszedł do niej - dlaczego?
- zdanie urwane w połowie - "czy pani widziała co pani zrobiła przed chwilą...?" czyżby odnosi się do tego co ona zrobiła jeszcze zanim ją wyprzedził?
Wygląda na to że blondyna machnęła coś wcześniej i próbowała uciec a facet ją dogonił.
Podobne zdarzenie kilka dni wcześniej w tym samym miejscu: http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/krakow-wypadek-na-ul-doktora-twardego-jedna-osoba-trafila,3540704,artgal,t,id,tm.html
zerx, nie szukajac daleko ostatni odcinek Polskie Drogi #64, 4:05 -no kur... przed uderzeniem -ja pier... po uderzeniu. Przykłady można mnożyć tylko po co? W końcu widziałeś wszystkie odcinki i nigdy takiej sytuacji nie widziałeś! Wiesz nie zamierzam psuć twojego wyimaginowanego świata tym bardziej ze nie opiera się on na faktach.
A możne różnica w tym ze ja tam klnę pod nosem na każdego debila który mi wyjedzie na drodze stwarzając zagrożenie, ale widać są tez tacy którzy dopiero po stłuczce pozwalają sobie na przekleństwo - gratuluje kultury!
Oglądnąłem wszystkie odcinki polskich dróg, polskiego rejestratora, itp. Zawsze mięcho leci po zdarzeniu,nigdy przed, a już szczególnie jak samochód któy chce nas walić jest z tyłu lekko w bok. Blondi ewidentnie zwiewa przy czym i w lusterku wstecznym obserwuje sytuację. Klnie jak już wie, że ma mokro w majtach. Z tego co wiem jechała chryslerem, ktoś jak by szedł na celową stłuczkę takim lichym autem jak dacia nie pchał by się pod chryslera, nie ta klasa mas wozu. Raczej wybrał by coś mniejszego. Szkoda jest a ryzyko własnych obrażeń mniejsze.
zerx, czy to takie dziwne ze slyszysz "k..wa" zanim dojdzie do stluczki w momencie kiedy juz wiesz ze jej nie unikniesz? to moze przejszyj kilka odcinkow PolskieDrogi
Jeżeli ktoś rozpoznaje oszusta, to proszę o jego adres, złożę mu gratulacje. Dosłownie gratulacje, absolutnie nic mu nie zrobię, a film z tego umieszczę na YT.
Może ktoś wie gdzie ta taksówka stoi, na jakich postojach w Krk?
Bo pewnie kobieta poszła do sądu i idzie coś nie tak. Może świadkowie zeznają że kierowca dacii miał rację? Babka ewidentnie szuka poklasku aby podbudowac swoje nadszarpnięte ego.
A może ktoś wie jak się nazywa ta firma taksówkarsa? Wtedy można by takiemu umilić życie dzwoniąc telefonem non stop. Po odebraniu 200 połączeń już by wiedzieć że to był wielki błąd.
Po czym oceniacie, że ten z dacii do kawał drania? Bo wam dam filmik jak gość powala drugiego gościa na glebę, kolanem przyciska mu głowę do asfaltu i wykręca rękę. Powiecie że kawał kutasa, ale wcześniej ten powalony psiknął staruszcze gazem po oczach i wyrwał torebkę; ale tego na filmie nie będzie.
Nie wiecie jak było wczesniej i ja też nie wiem, na podstawie okładki oceniacie książkę?
Co za gość. Chciał wymusić odszkodowanie z OC. Pieprzony cwaniaczek.
Do tego jazda bez pasów i spalona żarówka stopu.
Dobrze, że babka miała kamerkę.
Gdyby nie to to pewnie by się gnojowi udało.
tak, ale zwykle polują jeżdżąc prawidłowo np. na rondach albo zatrzymując się na STOP-ach, takie zachowanie jak na filmie to jednak przypadek bandytyzmu
@blurman: Wycięte jest kawałek ze środka i jak znam życie, to są to jakieś bluzgi albo inne teksty, których poszkodowana nie chciała ujawniać. Tym niemniej sam fakt "zajechania" (przez stuknięty już z tyłu samochód) drogi jest bezsprzeczny i późniejsze wycięcie kilku sekund nie ma na nic wpływu.
Przejście między plikami może i faktycznie zabrać ze 2 sekundy nagrania, ale raczej nie 7. A jeśli takie przejścia na raptem 15 sekundach nagrania są dwa (między czwartą a piątą sekundą brakuje 7 sekund, między dziewiątą a dziesiątą nie ma jeszcze 4) to coś może być na rzeczy. Ale co najważniejsze brakuje mi tu dalszej części rozmowy (a w zasadzie to jej całości), tej po zdaniu "Czy Pani widziała co Pani zrobiła przed chwilą?". Bo tak na zdrowy rozum, jeśli faktycznie była tam próba wyłudzenia odszkodowania to czemu osoba publikująca ten film to wycięła?
Tylko ciekawe co mogło być zmanipulowane. W międzyczasie podmienili samochód?
Może pani rzuciła sobie soczystą wiązankę, której nie chciała publikować? A może po prostu kamera skończyła jeden plik i zaczęła nagrywać drugi z takim opóźnieniem? (chociaż po MiVue aż takiego opóźnienia bym się nie spodziewał)..
Najważniejsze jest pokazane - widać kto jest sprawcą..
Kurcze, a ja się zastanawiam skąd się biorą tacy jak ty blurman nierozgarnięci, ale szybko wyciągający wnioski? Kamerka jest raczej tańsza niż droższa, a takie kamerki mają to do siebie, że gubią 2-3 sekundy w momencie zmiany plików.
Już ktoś to wcześniej pisał, ale dlaczego ten film jest zmanipulowany...ktoś się "natrudził", żeby wyciąć 8sekund filmu ze środka?....chyba raczej nie dla oszczędności miejsca :-)
Film już usunięty, jednak wcześniej pan taryfiarz z tego co słyszałem złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez publikację jego wizerunku przez autorkę nagrania, oraz pozew cywilny o 1mln zł odszkodowania.
Tzn. z rzeczy z których taksiarz raczej się nie wywinie, to doprowadzenie do kolizji (300zł + 6pkt), oraz regres ubezpieczeniowy od strony ubezpieczyciela który naprawi samochód filmującej pani po czym zwróci się do sprawcy o zwrot kosztów.
W zależności czym jechał filmujący i jaki rodzaj naprawy wybierze to będzie od kilku do kilkunastu tysięcy.
Innych konsekwencji bym się nie spodziewał - przytaczany artykuł dotyczący oszustw ubezpieczeniowych tu nie będzie miał miejsca, bo czyn nie był oszustwem ubezpieczeniowym (byłaby nim np. "ustawka" czy zgłoszenie nieistniejącej szkody). Tu mamy wymuszenie zwykłe, cywilne, mające na celu przypisanie niesłusznej odpowiedzialności filmującemu, za które ubezpieczyciel pojazdu filmującego poniósłby odpowiedzialność cywilną.
Natomiast istotnie filmujący popełnił wykroczenie przeciw ustawie o prawach autorskich art 81, polegające na upublicznieniu wizerunku osoby, w kontekście bardzo negatywnym (nie ma znaczenia że sam taryfiarz nawywijał).
W tego typu wypadku sprawca zostanie ukarany z art 78 mówiącym o konieczności zadośćuczynienia za poniesioną krzywdę, oraz uiszczenia wskazanej sumy pieniędzy na cel społeczny wskazany przez poszkodowanego. Również może zostać orzeczona konieczność publicznego przeproszenia poszkodowanego.
1mln zł raczej można włożyć między bajki, natomiast jeśli istotnie zawiadomienie zostało złożone, zapewne zostanie sporządzony wniosek o ukarania do sądu, gdzie w zależności od humoru sędziego i oceny całokształtu zdarzenia (bo teoretycznie to co zrobił taryfiarz nie ma znaczenia, ale tylko teoretycznie) można spodziewać się np. kary nagany dla upubliczniającego film i odrzucenia pozostałych roszczeń poszkodowanego, jakie by nie były.
Może niewielkiej nawiązki na cel społeczny, ale nie spodziewałbym się.
Zadośćuczynienia bym się nie spodziewał, bo sąd zapewne zauważy że to taksiarz sam sprowadził na siebie ostracyzm społeczny i w związku z tym nie ma prawa oczekiwać za to zadośćuczynienia.
...a później mówią,że podwyżka OC to wina rządu...
Ubezpieczyciele wypowiadali się,że spowodowane jest to wzrostem kolizji,a także wysokością wypłaconych odszkodowań.
Powinni zrobić 1000h społecznych dla wyłudzających to by się kreatywnym rodakom taki "zarobek" nie opłacał.
To niech się ubezpieczalnie biorą za tych śmierdzieli pieprzonych!! Co, prawników tak tępych mają, że jeszcze nie znaleźli za co pozywać takiego bydła jak ten z nagrania?!
Nieźle. Film wrzucony 16 godzin temu, a już awansował na 1. miejsce listopada. Dawno takiego ancymona tutaj nie było. Ostatni taki to chyba był Łukasz Bałaza z firmy cateringowej.
Co by nie zrobiła ta kobieta wcześniej nic nie usprawiedliwia tego gościa! Słychać, że koleś próbuje od początku narzucić winę. Za takie numery powinni zabierać prawo jazdy.
Przesłuchajcie sobie dokładnie nagranie, w pierwszej czy drugiej sekundzie słychać "k*rwa". Babka już wie, że coś się będzie działo. Pewnie zauważyła, że gościu ją wyprzedza i zcykała, bo pewnie sama miała dobrze za uszami. Pewnie już wczesniej się wrypała w gościa, bo trudno się jeździ np pisząc SMS, i pogięła mu klapę, gościu stanął, ta po garach i zachciało się jej uciekać.
Nie ma bata, gościu ją musiał gonić i to zatrzymanie jakie zrobił to czysty akt desperacji.
Słowo "k[***]a" pada faktycznie przed zderzeniem a nawet przed rozpoczęciem hamowania, w trakcie zmiany pasa. A ponieważ człowiek zwykle reaguje werbalnie z lekkim opóźnieniem (np. dziecko przewraca się i dopiero po 1-2 sekundach zaczyna krzyczeć), to rzeczywiście można mieć podejrzenia, że coś tam musiało się dziać wcześniej i rzeczona "k[***]a" właśnie tego dotyczyła. Przy czym wcale nie przesądzam że to było coś naprawdę poważnego (obstawiam jakieś lekkie wymuszenie pierwszeństwa, czyli zmuszenie nerwuska nawet nie do hamowania, a do zdjęcia nogi z gazu). Co by to jednak nie było, nie usprawiedliwia akcji którą widzimy na filmie. No chyba że kobieta rozjechała kolesiowi dziecko na pasach, czy coś w ten deseń...
Użyła słowa "kurwa", bo facet wykonywał ciasno manewr wyprzedzania (nawet tam nie było 1m). Nawet gdyby po prostu pojechał dalej... sam bym przeklął.
Nie musiała spodziewać się że depnie na hamulec.
Nie ważne co było wcześniej,samochód zajechał drogę ostro chamując bez uzasadnienia,poza tym przed stłuczką był już uszkodzony.Wezwałbym policję i pokazałbym film,
Gdyby kierująca popełniła przestępstwo, to czy ten filmik zostałby przez nią wypuszczony? Są jeszcze inne możliwości nakierowania służb w celu zatrzymania sprawcy niż zajechanie drogi - można choćby zapisać/zapamiętać numer rejestracyjny, można jechać za nim i na bieżąco podawać położenie, można przy najbliższej okazji i możliwości wyciągnąć kluczyki..... Co do gościa z Żuka - nieco ryzykowałeś, ale najważniejsze że było skuteczne.
Do Krzysiek P żeby sprawcę postawić przed sądem trzeba go wpierw ująć. Skad wiesz, że babka nie uciekała z miejsca przestępstwa i kierujący dacią dokonał tzw obywatelskiego zatrzymania?
Dam tak kiedyś zajechałem pijakowi w Żuku który zabił dwoje ludzi i zaczął uciekać,
Pokazanie ewentualnych wcześniejszych wydarzeń nie ma tu żadnego znaczenia, wszystko co trzeba jest już pokazane. Być może wcześniej kierująca wymusiła pierwszeństwo, może nie zatrzymała się na przejściu dla pieszych, może cokolwiek innego...... W polskim prawie Sąd jest od wymierzania sprawiedliwości, a nie obklejona Dacia.
Ja bym chciał oglądnąc więcej, tak z 2-3 minuty przed całą akcją. Poza tym teraz to co mamy jest okastrowane, zobaczcie w 9 sekundzie- gość jest i nagle znika.
Kobieto, powiedz, co zrobiłaś że koleś cię zatrzymał? Może potrąciłaś dziecko na przejściu, zwiewałaś i gości cię zablokował?
Art. 298 § 1 kodeksu karnego: Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego odszkodowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
I akurat całkiem przypadkowo miał wcześniej zrobione origami z drzwi od bagażnika i całkiem przypadkowo zajechał drogę tak, żeby go klepnąć dokładnie z tyłu.
Ja bym poszedł na ostro i zgłosił umyślne zniszczenie mienia. Kolizja drogowa może być w wyniku nie zachowania szczególnej ostrożności a to jest celowe działanie.
Zrozumiem i wybaczę wiele: gapowe, brak umiejętności, pomyłki, wariactwa, pośpiech, ale jednego nie zdzierżę: perfidnego planowanego szkodzenia innym. No tego nie trawię.
Faceta powinno się wystawić na rynku, aby każdy mógł się mu przyjrzeć dokładnie.
A przy okazji sprawdzić, czy czasem w innych oszustwach nie bierze lub nie brał udziału, bo tak po sposobie mówienia to mi na doświadczonego wygląda.
Spróbuj tak na mnie wyłudzić odszkodowanie to ci wybije zęby kluczem od kół