szedłem po piwo do żabki na blokach i jakiś niski chlopaczek w kominiarce wyskoczył z czarnego bmw i zapytał czy mam jakiś problem odpowiedziałem że skonczyło mi sie piwo a ten otworzył bagażnik w którym było 10 skrzynek ciechana i powiedział że zrobił napad na fabrykę dał mi jedna skrzynkę i odjechał. spoko ziomek oby tak dalej +rep
Młody chłopak obcięty na buz cuta powoduje zagrozenie swoją czarną panterą sprowadzoną z płonska po wiejskim tuningu ani to ładne ani bezpieczne NIE PROMUJMY PIRATÓW NA DRODZE!!! ale kolega fajnie upierdala ps oddaj mi za weterynarza po tym jak potrąciles mi kota bandyto
Fajny ziomeczek