Kierujący słuchał głośno muzyki (dodam że głośniki pierdziały jak nie wiem) jechał z dużą prędkością po terenie zabudowanym po chwili podjechał to bardzo młodych dziewczyn i powiedział że pokarze im (dickflipa?) po chwili wydał z siebie dziwny dźwięk i odjechał
Młody kierowca jechał prawie 100 km/h w centrum miasta. Gdy zatrzymał się na światłach okazało się, że nie działa mu licznik. Prosze nie jezdzić takimi gruzami.
osoba ta nie posiada żadnych umiejętności kierowania pojazdem, na dodatek ma 31 lat