Ten człowiek zachował się skandalicznie wobec pieszych na dwukierunkowym ciągu pieszo-jezdnym na parkingu marketu Castorama Legnicka we Wrocławiu w dniu 22.12.2022 ok. godz. 14.00. Jechał na drugiego na ścieżce pieszo-jezdnej dwukierunkowej, agresywnie trąbił i ocierał się autem o pieszych wymuszając pierwszeństwo, wykrzykiwał i na koniec w sposób niedozwolony zaparkował swoje szemrane auto. Cham!
A nagrywający też świetny, widać, że typ się zagapił i chciał to jakoś naprawić, a Janusz do niego wyłazi i mu drzwi jeszcze otwiera... Brak słów na cebulaka...
Nikt nie czepia się tego, że gość chciał wymusić pierwszeństwo i prawie spowodował kolizję. Czepiamy się tego, że nagrywający zachował się agresywnie. Co to jest za szarpanie za klamkę i wyskakiwanie z mordą? Jak napisał inny tutaj komentujący, gdyby to był mój samochód, to nagrywający już miałby wycelowany gaz pieprzowy w troglodycki ryj.
Oczywiście wg was zły jest nagrywający, mógł nie hamować i skończyło by się inaczej. Wina po str busiora oczywista, nie ma tu co go bronić, trzeba być czujnym. Oczywiście w życiu bywa niestety też tak, że może się to przydarzyć każdemu ale to nie usprawiedliwienie.
Facet z busa rzeczywiście się zagapił, jego pech. Ale wyskoczysz tak ojciec do jakiegoś większego od ciebie to przyniesiesz zęby do domu w kieszeni. Na takich jak ty mam w aucie po pierwsze gaz pieprzowy a jak to nie poskutkuje to sieknę przez ryj nożem. I żeby nie było, sam nigdy do nikogo nie wyskoczyłem, jestem bardzo spokojnym kierowcą, nawet jeśli, tak jak na filmie ktoś ewidentnie wymusza pierwszeństwo, ale ataku na moją osobę po prostu możesz nie przeżyć. Pomyśl o tym co napisałem i pij melisę.
Ten człowiek zachował się skandalicznie wobec pieszych na dwukierunkowym ciągu pieszo-jezdnym na parkingu marketu Castorama Legnicka we Wrocławiu w dniu 22.12.2022 ok. godz. 14.00. Jechał na drugiego na ścieżce pieszo-jezdnej dwukierunkowej, agresywnie trąbił i ocierał się autem o pieszych wymuszając pierwszeństwo, wykrzykiwał i na koniec w sposób niedozwolony zaparkował swoje szemrane auto. Cham!