Przepraszam, ale nie istnieje w polskim prawie coś takiego jak jazda na suwak, więc darujcie sobie jakieś wymysły (czy niemieckie kalki).
Kierowca z lewej po chamsku próbuje wymusić pierwszeństwo i tyle w temacie.
Patrzę skąd tyle gównokomentarzy i minusów z dupy i długo nie musiałem szukać. Znalezisko na Wykopie!!! To już wiem, skąd ta patologia umysłowa nadciąga... :D
Skoro w prawie nie istnieje, to znaczy że tego nie ma. Typowe myślenie osoby źle wychowanej z niskim poziomem kultury.
Faktycznie, kto to słyszał na twojej wsi jakieś wymysły "na suwak"? Przecież nic takiego nie ma - bo nie słyszałem, więc być nie może.
Kierowca z prawej taki wspaniały, taki szeryf drogowy, paczta jak pilnuje poszontku, żeby przypatkiem jeden samochud przed nim dodatkowo nie jechau.
oj, musi mieć bardzo krótkiego...