Pan i władca szos z Warszawki na gościnnym występie w Gdyni. Siedzi na zderzaku, jak próbuję mu zjechać z drogi w bezpiecznej odległości od białego dostawczaka z pomarańczową plandeką to wyprzedza z prawej i zajeżdża drogę.
Nie wykończ sobie silnika...
Ciągnąłeś chyba do czerwonego pola aby dorównać temu Porsche przed tobą.
Ale oczywiście to żadne wykroczenie - twój silnik, twoje pieniądze jak rozleci ci się rozrząd po 20-30 tys. km.
Jeśli nie szanujesz silnika (auta) to mogłeś nie hamować i kontynuować wyprzedzanie - by zahamował to dostałbyś z niego OC auto zastępcze na cały okres naprawy.
Miałbyś nowy zderzak itp.
A on dostałby podwyżkę OC o 100-200% za celowe spowodowanie kolizji.
Pan i władca szos z Warszawki na gościnnym występie w Gdyni. Siedzi na zderzaku, jak próbuję mu zjechać z drogi w bezpiecznej odległości od białego dostawczaka z pomarańczową plandeką to wyprzedza z prawej i zajeżdża drogę.