Chamstwem jest nieustapienie cwaniakowi, co jechał jednokierunkową pod prąd i domagał się aby wycofać, bo on ma już tylko 15 metrów do przejechania? Że zawsze tak jeździ i komu to szkodzi?
No to tym razem nie było cwaniactwa i trzeba było na wstecznym 300 metrów cofać. Jeśli ta lekcja miała mnie kosztować wpis "straszny cham" to uważam, że i tak było warto.
Chamstwem jest nieustapienie cwaniakowi, co jechał jednokierunkową pod prąd i domagał się aby wycofać, bo on ma już tylko 15 metrów do przejechania? Że zawsze tak jeździ i komu to szkodzi?
No to tym razem nie było cwaniactwa i trzeba było na wstecznym 300 metrów cofać. Jeśli ta lekcja miała mnie kosztować wpis "straszny cham" to uważam, że i tak było warto.