Gwałtowne zmiany kilku pasów bez kierunkowskazów, nagłe hamowania, traktuje jazdę w korku jak tor wyścigowy. Udało mi się zobaczyć twarz, bądź raczej mordę tego troglodyty i wcale się nie zdziwiłem się. Nieskalana mądrością.
Miałem ogromną "przyjemność" spotkać tego kierowcę, chamstwo, buractwo i cwaniactwo oraz pokazanie iż auto traktuje systemem 0-1 gaz w podłogę, po czym hamowanie ze 100 km/h+ . Mało tego na koniec jeszcze mi pokazał środkowy, brak szacunku do pozostałych kierujących prawidłowo oraz jeszcze zdziwienie o co mi chodzi przecież "ON" nic nie zrobił złego, pojechał, po czym znów go spotkałem i grubo ponad setkę tak myślę miał spokojnie po czym odjechał w nieznanym mi kierunku. Prawo jazdy do NATYCHMIASTOWEGO ODEBRANIA i skierowania do PSYCHOLOGICZNE bądź NA PSYCHOTESTY.
Cymbalista z przyczepioną przy rejestracji niby odznaką - imitującą - policyjną. Podwójna ciągła, czerwone światło, zajeżdżanie drogi. Kwalifikacja do odebrania prawa jazdy, o ile je ma.
Wymuszanie pierwszeństwa, jazda na zderzaku, gwałtowne wjeżdżanie przed maskę zmuszające do nagłego hamowania, bo przecież nie można poczekać 5 sekund przed wyprzedzeniem. Jazda 150 po to żeby za chwilę zwolnić do 90 i zaraz znów grzać i wszystkich wyprzedzać. Kolejny gówniarz-"celebryta", który nie potrafi jeździć i myśli, że wszystko mu wolno i każdy ma się dostosować.
Gwałtowne zmiany kilku pasów bez kierunkowskazów, nagłe hamowania, traktuje jazdę w korku jak tor wyścigowy. Udało mi się zobaczyć twarz, bądź raczej mordę tego troglodyty i wcale się nie zdziwiłem się. Nieskalana mądrością.