Baba za kółkiem wyprzedza jadąc 80 w zabudowanym, po czym poza terenem zabudowanym wlecze się z prędkością godną politowania. Prawo jazdy prawdopodobnie znalezione w lesie
Pani za kierownica w blond włosach prawie potrąciła pieszego po czym trąbiła na niego uważając że nie musi zatrzymywać się na przejściu dla pieszych, potem dodatkowa pojechała pod prąd :) prawo jazdy w laysach ewidentnie znalezione.
Babsko jedzie środkiem ulicy, nie wpuszcza autobusu, który ma pierwszeństwo. Nie pozwala mu się włączyć do ruchu. Nie polecam