Baba w audi nie słyszała o zmienionych 13 dni temu przepisach w sprawie jazdy na suwak i prawie wjechała mi w prawe przednie drzwi. Potem siedzący obok niej facet nagrywał mój samochód komórką albo robił zdjęcia. Ona gadała przez komórkę, a kilometr dalej zmieniła pas na linii ciągłej. Kto daje prawo jazdy takim babonom?
Baba w audi nie słyszała o zmienionych 13 dni temu przepisach w sprawie jazdy na suwak i prawie wjechała mi w prawe przednie drzwi. Potem siedzący obok niej facet nagrywał mój samochód komórką albo robił zdjęcia. Ona gadała przez komórkę, a kilometr dalej zmieniła pas na linii ciągłej. Kto daje prawo jazdy takim babonom?