Do @dfsgdf.
Mylisz się - ten pierwszy to też bandyta; popełnił wykroczenie omijania pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych - PoRD Art. 26.3.2.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1. (...)
2. omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
A zatem - jeśli istotnie posiadasz prawo jazdy (w co wątpię) to widocznie zdobyłeś je za łapówkę, gdyż nie masz pojęcia o elementarnych przepisach. Dlatego też nie wyjeżdżaj NICZYM na publiczną drogę - bo stanowisz dla nas śmiertelne zagrożenie.
Ja również nie znalazłem przepisu, który pozwalał by tutaj znaleźć dwóch bandytów drogowych.
"1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem."
A więc pieszy ma pierwszeństwo. To nie oznacza, że samochód jest zobowiązany zatrzymać się przed przejściem, a jedynie ustąpić pierwszeństwo pieszemu. Pierwsze auto nie wymusiło pierwszeństwa na pieszym, bo pieszy był za daleko. Dopiero drugie auto to zrobiło.
A więc dla mnie jest jeden bandyta drogowy na tym filmie i jeden nagrywający bez znajomości przepisów.
To tak jakby twierdzić, że skręcając z drogi podporządkowanej na drogę główną wymusza się pierwszeństwo z samego faktu, że ktoś na tej drodze już jest, a nie że musi hamować.
Pierwszy z nich według mnie nie popełnił wykroczenia, bo wyprzedził samochód nagrywający niebezpośrednio przed przejściem dla pieszych, czyli nie złamał Art. 26. 3.
Jeśli oczywiście to o nim myślałeś, pisząc o dwóch "bandytach drogowych" na tym filmiku.
Jaki przyglup