Fakt, że do zaistniałej sytuacji nie powinno dojść lecz autor zdjęcia nie musi być fotoreporterem zza kierownicy bo to również jest wykroczeniem. pzdr.
9-3 - dokładnie, jest to stop klatka, a w zasadzie klatka filmu z przybliżenia z rejestratora.
Ale tutaj to norma, że osoba, która coś wrzuciła też jest winna, bo:
- zrobiła zdjęcie zza kierownicy, kiedy samochód stoi na czerwonym świetle
- bo przekroczyła prędkość
- bo pięćset innych powodów.
Za coś takiego taryfikator przewiduje następujące kary:
- nieodśnieżony samochód: 20-500 złotych, 6 punktów karnych
- nieczytelne tablice rejestracyjne: 200 złotych, 3 punkty karne
Czyli kierowca tego pojazdu może zapłacić do 700zł i otrzymać 9 punktów karnych.
No niektórzy ludzie są jednak popierd...eni i nie ma na to lekarstwa. I nie wiem czy np tak jak w tym przypadku to bardziej ich lenistwo, czy głupota? :(
Wystarczyło zapytać. Wiem, że tam siedziała kobieta. Tyle, że to nie tłumaczy tego "odśnieżenia". Przepisy odnośnie odśnieżenia samochodu nie określają płci.
Zasłanianie urządzeń sygnalizacyjnych pojazdu, brak wymaganych od świtu do zmierzchu świateł, nieodśnieżony dach pojazdu, niedostateczna widoczność w promieniu 180* z miejsca kierującego. Razem bym mu dupnął za tysiaka i kilka punktów. Byłaby nauczka.
@,
Mam i raz na rok zdarza się kontrola ale nie wiem co to ma do rzeczy? Nie jeżdżę z tona śniegu. Raz mi się zdarzyło że żarówka padła. Policjant pozwolił mi ją wymienić, a jak nie mam to że za 2 km jest stacja i tak mam wymienić, ale to była tylko jego dobra wola. Mógł wypisać mandat i tyle.
@Robert
Mylisz się - usunięcie usterki na miejscu to tylko dobra wola policjanta. Rozumiem przepalona żarówka - zdarza się i nie za bardzo mamy na to wpływ. Tutaj nie miał bym skrupułów z obraniem dowodu. Tak samo brak płynu do spryskiwaczy, tez policjanta nie będzie musiało interesować że zaraz wlejesz - w czasie kontroli nie działał i koniec rozmowy.
@Robert
wlasnie jak by... jak by kierowca na łysych oponach je wymienil to tez bylo by ok, jak by nalal płynu do spryskiwaczy to by działały... itp. itd. ale co to interesuje policjanta w czasie kontroli? auto nie sprawne koniec kropka!
Zabrał bym mu jeszcze dowód rejestracyjny za niesprawne auto. Jak by sobie połaził po urzędach i zrobił przegląd może by się zastanowił co mniej czasu zajmuje!
moim zdaniem to baba