Niesamowity facet, zatroszczył się o poszkodowanych z trzech pojazdów, sprawdził czy wszyscy są cali, uspokoił spanikowaną kobietę, założył tęblak i opatrunek na głowę innemu kierowcy, poinstruował służby ratownicze i ... odjechał. Nie zdarzyłem nawet podziękować, a do całego tego harmidru wkroczył z "Dobry wieczór bardzo"
Niesamowity facet, zatroszczył się o poszkodowanych z trzech pojazdów, sprawdził czy wszyscy są cali, uspokoił spanikowaną kobietę, założył tęblak i opatrunek na głowę innemu kierowcy, poinstruował służby ratownicze i ... odjechał. Nie zdarzyłem nawet podziękować, a do całego tego harmidru wkroczył z "Dobry wieczór bardzo"