Jesteśmy krajem gdzie najtrudniej zdać prawo jazdy, jak was czytam"kierowców" że obwniniacie tego co się zatrzymał zgodnie z przepisami to nie mogę uwierzyć że tyle imbecyli ma prawo jazdy.
Problem miasta Tychy jest taki, że jego mieszkańcy bardzo rzadko rozkładają się przed wejściem na przejście dla pieszych. No poprostu trzeba tam być trzykrotnie bardziej uważnym niż gdzie indziej. Teraz to taka totalna dygresja od tematu. Ale jeśli matka tych dzieci też przechodziła jak automat przez to przejście to jest tak samo wina jak kierowca. Oczywiście jeśli tak bylo. Natomiast jeśli kierowcą nie zachował ostrożności w mieście i jechali za szybko bo to przykro mi bardzo ale powinien ponieść najsurowsze konsekwencje swojego czynu. Nikt Cię nie zwalnia od myślenia podczas prowadzenia.
Znam prawo i wiem że wg. niego całość winy spada na kierowcą który wjechał w pieszych.
Natomiast moralnie winnych jest trójka - kierowca który był taki ciężko uprzejmy i zatrzymał się przed przejściem zachęcając kobietę do wejścia. Niestety trzeba wiedzieć że Polska do nie Francja i takie działanie CZĘSTO powoduje tu takie właśnie sytuacje.
Kolejna osoba winna to kobieta, która owszem kodeksowo ma pierwszeństwo, ale bezmyślne egzekwowanie go, bez rozejrzenia się czy nie wchodzi pod samochód doprowadziło do tragedii.
W Polsce nie ma zwyczaju przepuszczania pieszych, ani zwyczaju niewyprzedzania przed przejściem - niestety. Jest to złe, natomiast jak ktoś nie chce oglądać śmierci pieszych, albo samemu nie chce zginąć pod kołami, to musi o tym wiedzieć!
Jakby był zwyczaj to by nie doszło do tej tragedii. Jest lepiej niż chicażby pół roku temu, ale codziennie widuje groźne sytuację na przejściu dla pieszych i to sporo spowodowanych przez pieszych! Mnie uczona, aby przed przejściem dla pieszych przystanąć, rozejrzeć się. Niestety chyba tego się już nie naucza. Przynajmniej raz w tygodniu mam sytuację gdy pieszy wchodzi zza samochodu, zza budynku, bez rozejrzenia się. Przechodząc przez przejście na 2/3 pasmowej drodze pieszy powinien zachować szczególną ostrożność, nie ze względu na zapisy w kodeksie drogowym, gdzie nie ma o tym słowa, ale ze względu na swoje zdrowie i życie.
Apeluje również do policji, aby pomyśleli o akcji łapania kierowców z oślepiającymi żarówkami bez atestu lub reflektorami ustawionymi w niebo...
A milicja powiedziała, że "kierowca, który prawidłowo ustąpił pierwszeństwa pieszym" ale i tak są montszeisi, którzy uznają "winę moralną". Kto umie myśleć ten zrozumie.
Co do drugiej części wypowiedzi - można by polemizować - ale napiszę krótko, treściwie i zrozumiale- CHYBA TY (nie masz takiego zwyczaju i stąd stwierdzenie, że nie ma zwyczaju).
I ja sie pytam - po co to? Po co ta tablica tutaj? Mało to tragedii dwóch rodzin? Jeszcze internet w to wciągajcie. Tragedia rodziny matki i tragedia rodziny kierowcy.
Dla mnie osobiście to matka także powinna odpowiedzieć - za bezmyślną śmierć dwójki dzieci.
TVN gównem Was karmi a policja nabija statystyki i zaklepuje sobie przyzwolenie na karanie tylko jednej grupy społecznej. Słyszeliście ze są równi i równiejsi? A słyszeliście że niektórzy dostawcy żywności i towarów nie wożą do większych miast bo zbyt duże ryzyko szkód z winy pieszego?
KIEROWCA PODOBNO JUŻ NIE ŻYJE