Takiego młodego kierowcy ze świecą szukać. Jeździ granatową Laguną 2. Ostatnio na autostradzie zapaliło mi się auto, szczęście że przejeżdżał obok i pomógł swoją gaśnicą i kocem ratunkowym. Chłopak nie przyjął pieniędzy na nową gaśnice i koc. Zaczekał ze mną na pomoc drogową i podrzucił mnie do Katowic do domu. Zdecydowanie polecam.
Brawo On :)