Studentka chcąc uniknąć haraczu dla gliwickiej mafii parkingowej postawiła auto na chodniku i w obrębie skrzyżowania Lutycka/Arkońska. Było więcej aut ale z tą latarnią to już przesadziła! Okolice Politechniki Śl. w Gliwicach. Niedaleko były wolne miejsca płatne choć nie zupełnie legalne są tam opłaty to jednak tańsze niż mandat za skrzyżowanie+chodnik.
pewny jesteś, że nie zostało 1.5 metra? a to że na środku stoi latarnia to nie wina kierowcy.