Po co tyle nienawiści, czasami zdarza się tak ze osoba która potrąci zwierze zrobi to celowo tak takie zdarzenia maja miejsce. Ale nie zawsze, zazwyczaj bywa tak ze jedziemy po zmroku, czy nawet w ładny pogodny dzień, a pies, kot czy inne zwierze wyskoczy nam naprzeciw. To są zdarzenia które mają miejsce na co dzień. Pilnujmy swoje zwierzęta domowe, ale i dbajmy o bezpieczeństwo zwierząt dzikich zachowując szczególną ostroznosc w miejscach wyznaczonych. I myślmy o innych prowadzac pojazdy mechaniczne, nie mówię tu tylko o zwierzętach ale także o ludziach
Tylko głupie dziunie julki i oskarki szkodują rozjechanego już psa. Zakładają na fejsie zbiórki kasy oczywiście sami nic nie wpłacając i chcą tym pokazać jacy są poprawni. A niedawno gówniarze kościoły niszczyli. Wstyd co ta młodzież teraz wyprawia.
Właściciel mógł się zatrzymać i wezwać odpowiednie służby bo ucieczka to takie słabe wyjście co nie zmienia faktu że to właściciel psa powinien czuć się winny że psa nie dopilnował ..
Większość z was to single po 40stce w czerwonych kurteczkach. Tez mam psa i gdyby ktoś go rozjechał na ulicy to ja czułbym się winny. Przecież kierowca po polu go nie gonił tylko rozjechał na ulicy. Tak jak pisałem na początku jesteście samotni a takim ludziom w główce się odkleja niestety. Przykre ale prawdziwe.
Uważaj, żeby ciebie auto z wkręconą tablicą nie przejechało kiedy napruty będziesz wracać do swojej starej na melinę. Bo potem stara będzie mieć problem ze znalezieniem sprawcy i dostaniem bylejakiego odszkodowania.
2 sprawy...
1. Kierowca ma obowiązek się zatrzymać i udzielić pomocy - mamy tu jedyne przewinienie kierowcy (chyba że był po spożyciu lub na haju, do oceny przez policję).
2. Właściciel psa ma obowiązek zapewnienia mu bezpieczeństwa, czyli nie powinno tego psa nic w ogóle w tym miejscu na jezdni i nawet jeśli pies się wystraszył wybuchu petardy i uciekł, nie zwalnia to właściciela od odpowiedzialności za szkody wynikłe z niedopilnowania psa.
Oczywiście szkoda psa, ale jest jak wyżej napisałem.
Na Halembie to rózne rzeczy sie dziejom. Moze to jakis bezdomny Rydzyk swym Bentleyem rozjechał pieska a potem jego młode pieski od Dziwisza podrzuciły tajemną tablice rej?
Oby cię to samo spotkało przestępco