Spoko gość, od kilku lat podobnie jak on jeżdżę co rano z Bielska-Białej do Katowic. Znam autko, bo ma reklamy na drzwiach ( kancelaria prawna, czy jakoś tak) szybszym ustępuje, drogi nie zajeżdża, a co najważniejsze: "dużych" wpuszcza przed siebie jak jest traktorek lub inne zwolnienie na CB "lexis"
Spoko gość, od kilku lat podobnie jak on jeżdżę co rano z Bielska-Białej do Katowic. Znam autko, bo ma reklamy na drzwiach ( kancelaria prawna, czy jakoś tak) szybszym ustępuje, drogi nie zajeżdża, a co najważniejsze: "dużych" wpuszcza przed siebie jak jest traktorek lub inne zwolnienie na CB "lexis"