Nie wiem dlaczego tak stoi.
Wiem dlaczego nie miało prawa się tam znaleźć - dojazd jest wyłącznie przesz drogę p/poż oznaczoną zakazem ruchu.
Po tej stronie budynku nie ma drzwi wejściowych.
Na rusztowaniach stali za to robole, może im się nie chciało chodzić / narzędzi nosić.
Ja tu nie widze niczego złego. Trawa jest wysoka, szcelnie pokrywa glebe. Jak odjedzie to zielsko sie zregeneruje. Troche empatii dla tego kierowcy.