Dobrze jeździ... przynajmniej nie zamula tak jak reszta was pojebow którzy jeździcie jak z jajkami... stuknijcie się w łeb i zobaczcie jakie korki robicie... a panu z czarnego audi tylko pogratulować i życzyć mniej pojebow przed sobą
Coś w tym jest. Niektórzy intensywnie pracują na opinię w całym kraju. Zawsze mocne miejsce w TOP10 najgorszych rejestracji. Nawet w okolicach Sanoka...
Ludzie czy was pogięło , wyżywacie się na aucie , zamiast kierowcy? Nie ważne jakim jeździsz autem czy BMW, AUDI PEUGEOT, FIAT czy POLONEZ , jeżeli ktoś jest zwykłym chamem w życiu i nie szanuje innych to każdym z tych aut będzie jeździł tak samo.czyli po chamsku.
z zewnątrz może to wygląda jakby na aucie się wyzywali jednak prawda jest taka ze ich rozwala od środka świadomość ze nic w życiu nie osiągnęli, zawiść i zazdrość. Najlepsze ze to nie jest jakieś specjalne auto, jednak boli. Dlatego zamiast krytykować zachowanie to krytykują auto. A smutna prawda jest taka, że to są osobniki w niczym się nie różniące od właściciela - też gdy jeździli tak "dobrym" autem tak by się zachowywali - jakby Pana Boga za nogi złapali. Jakoś nie widuję bardo bogatych ludzi co mają naprawdę auta premium za mln lub więcej odpieprzających taka dziecinadę. Zazwyczaj to są te "lepsze" auta ale z "nizszej" półki, albo stare szroty marek premium. W Polsce jak w Rosji albo innym dzikim kraju - auto to wyznacznik statusu. Smutna prawda o naszym społeczeństwie.
Jaki człowiek sukcesu? Jak się dorobił? Przecież to bankowe z leasingu jest. Jak 90% nowych aut tej klasy i wyższej. Żeby porobić koszty, ale zysk wykazywany mniejszy niż nauczyciela lub policjanta. Typowy janusz pl.
Ale to jest zaściankowy tok myślenia ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia na czym polega leasing, słyszeli jednak że leasingobiorca nie jest właścicielem pojazdu i boli ich skąd ma na ratę wysokości ich wypłaty.
Dodatkowo co cię obchodzi skąd, jakie i za ile ma auto? Tutaj chodzi o zachowanie a nie o finanse. Zauważyłem ze tak jak tygadają tylko nieroby i nieudaczniki. załóż firmę, zatrudnij ludzi i kupuj auta za gotówkę - wkoncu to wszystko takie proste jest.
Nie wiem czemu tutaj leasing jest tak bardzo piętnowany. Raty płacić trzeba, opłacalność jest większa niż przy zakupie za gotówkę, dodatkowo generowany koszt. Same korzyści dla firmy wiec nie wiem o co ten hejt. Większość tak piszących chyba zarabia mniej niż jedna rata na nowe auto.
Jak ktoś nie miał okazji nigdy się wychowywać to tak się zachowuje . Problemem polski jest to ze w dużej mierze jesteśmy społeczeństwem patologicznym z jakimś kompleksem mniejszości (trzeba każdemu na każdym kroku pokazać ze jest się lepszy- a stara zasada - krowa która głośno ryczy mało mleka daje - według mnie idealnie podsumowuje osobniki takie jak kierujący S3) Normalni ludzie tak się na zachowują - nie ważne czy jeździ starym BMW, nowym Audi czy najnowszym Ferrari.
To że ktoś zaczyna dyskusję o marce to jest głupie, ale to że ktoś się nakręca i zaczyna dyskusję o tym, które auto ma lepszy silnik i się przekłóca z innym, to już jest jak dla mnie prymitywizm.
Mamy tutaj kierowcę, bohatera, a ci polemizują, które auto ma lepszy silnik. Internetowe gimby!
Cytuję:
"W rs3 czułem się podobnie jak w Leonie Cuprze, tylko trochę lepsze materiały."
"Leon i RS3 oprócz silnika i wyposażenia pod względem samego prowadzenia są w miarę podobne, szczególnie jeśli chodzi o zachowanie auta w agresywnych winklach. Zauważ, że mówię tylko o właściwościach jezdnych i osiąganych czasach, nie o dzidowaniu po prostej i nie o lansie bansie na mieście."
Czy późniejsza opinia z 16:40 temu zaprzecza, jak napisałeś poniżej?... Hmmm... Ja również nie pozdrawiam.
Na twoim miejscu bym płakał jednak zazdroszczę nieświadomości swojej ułomności w umiejętności logicznego myślenia i podawania argumentów. Dalej nie pozdrawiam.
Tak RS3 i Leon są do siebie podobne. Bliżej RS3 i S3 do Leona niż do M3. Uważam, że nie brak w tym logiki. Myślę, że czas zakończyć tę dyskusję, wracam do pracy. Ale wesoło było, dzięki za poprawienie humoru :)
Done! I nic to nie zmieniło, podtrzymuję swoje zdanie :) Trzymaj się ciepło, uśmiechnij się, dzisiaj świeciło słońce, jutro ma być ciepło i sucho to można zabawki z garaży powyciągać na przelot. Do zobaczenia na drodze i życzę mniej zgryźliwości :)
Raczej chodzi mi o poziom dyskusji, opartej na obrażaniu mojej osoby, co wyraźnie sprawia Ci przyjemność. A co do zdań- każdy ma swoje i ja się swojego będę trzymać. Wiem czym jeździłem, takie sobie wyrobiłem zdanie. Polecam przejechać się jednym i drugim, potem chętnie wysłucham Twojej opinii. Wiadomo, że Leon i Rs3 to inna liga, jednak segment ten sam, ba, nawet Golf R to już przepaść do Leona. Jednak w autach płyta ta sama, ta sama grupa VAG. Mają trochę elementów wspólnych. Leona mam w manualu więc z DSG nie porównuję. Audi fajnie się ruszało spod świateł, czterołap daje dużo. W Cuprze dodatkowo problemem jest potężny wheelhop, który ciężko jest zbić nawet wkładkami powerflexa. Jednak Cupra wydaje się dużo lepiej prowadzić na ciasnych torach jak Łódź (szpera+mniejsza waga), czy Słomczyn (może na którymś byłeś to będziesz wiedział o czym mówię). Cuprą też subiektywnie wydaje mi się, że lepiej auto zbiera się przy nagłym przyspieszeniu na przykład przy wyprzedzaniu. Audi ma 367 KM, moja Cupra w manualu ma około 370 KM po chipie+ niższa waga, więc na prostej RS3 by na kilometry nie odjechało. Co do porównania M3 z F430- Całkiem inna liga obydwu aut, Rs3 to całkowicie inny segment, nastawiony na innych odbiorców.
A gdzie ja napisałem ze jesteś rolnikiem? Gdzie napisałem ze interesuje mnie co robisz? Wiesz ze istnieje coś takiego jak porównanie? ( zreszta przyznaje ze porównanie cię do rolnika to obraza tego zawodu- w porownaniu powinien byc dres zamist rolnika)Na czym polega mój niski poziom? Na tym ze cie podsumowałem i sam to potwierdziłeś? Nie masz pojęcia na temat chłopie i tyle. A mówiąc ze rs3 które ma napęd quattro i skrzynie s tronic prowadzi się podobnie to przedonapedowy Leon z dsg to potwierdza (pomijać już różnice mocy). Nie życzę wszystkiego wesołego.
Wzajemnie, widać dyskusja jest zbyteczna z taka osobą jak Ty. Co do mojej pracy odniosłem to do zakończenia Twojego poprzedniego postu, przeczytaj jeszcze raz powoli co sam napisałeś. Strasznie się skompromitowałem w tej dyskusji, tym, że nie chciałem schodzić na Twój niski poziom, pław się w swoim internecikowym zwycięstwie :) Wszystkiego wesołego misiu!
Ale ja nie mam do ciebie szacunku. Sam potwierdziłeś to co wcześniej pisałem . Czyli w d byłeś i g widziałeś. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) Jak mamy merytorycznie rozmawiać jeśli według ciebie najpierw rs3 od cupry różni się tylko „trochę lepszymi materiałami”,teraz różni się „tylko” silnikiem i wyposażeniem no to sorry :) krok po kroku dojdziemy wkoncu do tego ze jednak jedzilies tymi autami ale w grze. Wogole nie interesuje mnie czym się zajmujesz, jednak widać ze masz jakiś kompleks - nie dość ze gloryfikujesz jakieś 15 letnie auto to do tego „chwalisz się” tym ze jesteś czlonkiem zarządu. Poleciales chłopie. Wrażenie zrobiłeś proporcjonalne do takiego jakie robi „twoje” m3 :) czyli znikome . Do tego sprawdź sobie do czego służy P.S bo się kompromitujesz z każdym kolejnym zdaniem. Nie pozdrawiam .
Misiaczku, jeździłem wszystkimi wymienionymi, Ferrari faktycznie tylko po torze kilka okrążeń, wiec nie mam wielkiego odniesienia, jednak wrażenia z pozycji za kierownicą, ogólnego odczucia auta były w miarę podobne. Tak samo jak w przypadku Leon-Rs3. Leon i RS3 oprócz silnika i wyposażenia pod względem samego prowadzenia są w miarę podobne, szczególnie jeśli chodzi o zachowanie auta w agresywnych winklach. Zauważ, że mówię tylko o właściwościach jezdnych i osiąganych czasach, nie o dzidowaniu po prostej i nie o lansie bansie na mieście. Fakt faktem Leonem zrobiłem sporo kilometrów, RS3 nie miałem zbyt długo. Tak, mi robi furorę M3 (mam E46 od 3 lat, przesiadłem się z Alfy Brery), jestem w tym aucie absolutnie zadowolony z jazdy i w nim zakochany :) PS, z rolnictwem nie mam absolutnie nic wspólnego jako członek zarządu jeśli Cię to interesuje, czym się zajmuję zawodowo. Nadmienię, że jestem na torze wyścigowym co najmniej 10 razy w sezonie, mam dwa motocykle (jeden torowy bez lamp w laminacie, drugi turystyk), dwa samochody (M3 do zabawy, Cupra 280 Performance jako daily) i śmiało mogę nazwać siebie miłośnikiem motoryzacji. Ciekaw jestem bardzo czym sam jeździsz i jaki zrobiłeś czas na Poznaniu. Jeśli już prowadzimy merytoryczną "dyskusję" na temat czyiś doświadczeń i wrażeń z jazdy czymkolwiek. Dodatkowo pisząc do obcej osoby z samego szacunku powinno się "Ty" pisać z wielkiej litery. Dodam, że oczekuję miłej dyskusji, nie na poziomie gimnazjum. Pozdrawiam.
W zadbanym e46 po lifcie w mpacku szybciej się poderwie małolatke ,aniżeli w s3.
Jedynym problemem jest szwagier ,który cie wyśmieje bo przecież ma droższą fure
Gościu nie masz pojęcia o czym mówisz. Rs3 do lenona cupry porównujesz a m3 do 430. Po 1 sprecyzuj ze na TOBIE furorę robi m3 e46 i innym podobnym zaFca motoryzacji.Po 2 po twoim komentarzu stwierdzam ze nie ma sensu z tobą rozmawiać bo albo opcja a(najbardziej prawdopodobna) jesteś bajkopisarzem i nie jeździłeś tymi autami albo opcja b ktoś cię nimi przewiózł albo sam jeździłeś nimi 10 min . I jakoś nie dziwi mnie ze w e46 czujesz się lepiej niż w nowym RS3 :) wkoncu rolnik złe się czuje w dobrym garniturze :)
Zadbane e46 ale M3 e46 robi na pewno większe wrażenie, niż pojazd bliźniaczy z golfem i leonem. Koszt też niemały, bo auta z roczników 2003/2004 kosztują ponad 60 tyś zł, jak s3 będzie miało te 14 lat, ciekawe ile będzie warte ;-) Jeździłem s3, rs3 (oczywiście generacji 8V) i szczerze mówiąc w m3 e46 czuję się o wiele lepiej. Wrażenia z jazdy są na poziomie bliżej ferrari f430 (tez jezdzilem wiec.mam porownanie). W rs3 czułem się podobnie jak w Leonie Cuprze, tylko trochę lepsze materiały. Podsumowując jak ktoś szuka dynamicznego auta to lepiej szukać szerokiego niskiego coupe RWD, a nie hothatcha fwd/awd. Na Torze Poznan M3 krecilem zblizone czasy do o wiele mocniejszych aut co bardzo dobrze znaczy o tym aucie. Wiem, ze wiekszosc e46 jest traktowana jako dresowozy ze wzgledu na ich "dresiarski" image i wiekszosc uzytkownikow-jednak nadal sa to fajne auta. W m3 najwiekszym problemem jest tylko to, ze warto wzmocnic mocowanie wozka dyfra do podlogi bo peka. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i serio zycze kazdemu osiagniecia czego by chcial motoryzacyjnie :-)
"Tyle ,że zadbane e46 robi większe wrażenie na ulicy niż twoje s3 za 200 tysi." Większej głupoty dawno nie słyszałem, ale jak to mówią, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :)
BMW to jest i będzie samochód dla patusów którzy udają że mają "piniądze" wożąc się e46. Małym kompakt S3 za grubo ponad 200 tys zł nie jeździ raczej zero tylko człowiek sukcesu.
Zazdrosnej o co? S3 to nie jest niewiadomo co, kierowca audi jeździ jak cwaniak. I do tego jest głupim cwaniakiem - widać to po jego (czyli twoich) komentarzach - uważa się za człowieka sukcesu a innych za polaczkow.
Jadę Audi w el pe dżi,
Jestem panem każdej wsi,
Jest Mariola, jest Teresa,
Więc jedziemy pod GS-a,
Jadę Audi w el pe dżi,
Jestem Panem każdej wsi,
Wsiadaj niunia zamknij drzwi,
W Audi dam Banana Ci !
Dynamicznie to możesz sobie pojeździć po terenach leśnych. Zostaw od razu list, żeby Cię zakopać obok tego przy którym po raz ostatni wydasz z siebie oddech.
Dlaczego "myślący inaczej" czytaj: debi.l myśli, że Polacy zaraz czegoś muszą zazdrościć...??? Czy brak Ci innych argumentów..??? Swoim wpisem pokazujesz, że mierzysz innych swoją miarą...
zryta bania odebrac prawko idiocie