Nie wiem czy to było celowe, czy nie, ale prawie skończyło się kolizją. Pani w tej Toyotce dojeżdżając do skrzyżowania sygnalizuje kierunkowskazem skręt w prawo po czym będąc już praktycznie na nim wyłącza kierunkowskaz i jedzie prosto omal nie doprowadzając do stłuczki z samochodem który widząc że ma skręcać chciał się włączyć do ruchu. Naprawdę było blisko.
Nie wiem czy to było celowe, czy nie, ale prawie skończyło się kolizją. Pani w tej Toyotce dojeżdżając do skrzyżowania sygnalizuje kierunkowskazem skręt w prawo po czym będąc już praktycznie na nim wyłącza kierunkowskaz i jedzie prosto omal nie doprowadzając do stłuczki z samochodem który widząc że ma skręcać chciał się włączyć do ruchu. Naprawdę było blisko.