Jakiś chamek w starym Oplu Omega z pasa do jazdy wyłącznie na wprost skręcił w ostatniej chwili w lewo, omijając uczciwie czekających na swoim pasie. Jakby jeszcze tego było mało zrobił to na przejściu dla pieszych, więc popełnił dwa wykroczenia.
Zachował się jak prostak i wieśniak, wkońcu tablice i pochodzenie do czegoś zobowiązują. Przynajmniej w mieście byś się umiał zachować, to co robisz tam na swoim polu ornym mnie nie obchodzi, tutaj obowiązują przepisy ruchu drogowego, nie wspominając już o zasadach dobrego wychowania i szacunku do innych, których niestety życie Ci poskąpiło. Nie pozdrawiam.
Jakiś chamek w starym Oplu Omega z pasa do jazdy wyłącznie na wprost skręcił w ostatniej chwili w lewo, omijając uczciwie czekających na swoim pasie. Jakby jeszcze tego było mało zrobił to na przejściu dla pieszych, więc popełnił dwa wykroczenia.
Było to w tym miejscu:
https://www.google.pl/maps/place/plac+%C5%9Areniawit%C3%B3w,+Rzesz%C3%B3w/@50.0326913,21.9986523,3a,75y,195.01h,71.19t/data=!3m4!1e1!3m2!1ss0koMEoQ0DTBrN15ObX2kA!2e0!4m2!3m1!1s0x473cfb000ad64f41:0xebe1d3cfeabbf18a
(Rzeszów, ul. Lisa Kuli, w strone Placu Sierniawitów)
Zachował się jak prostak i wieśniak, wkońcu tablice i pochodzenie do czegoś zobowiązują. Przynajmniej w mieście byś się umiał zachować, to co robisz tam na swoim polu ornym mnie nie obchodzi, tutaj obowiązują przepisy ruchu drogowego, nie wspominając już o zasadach dobrego wychowania i szacunku do innych, których niestety życie Ci poskąpiło. Nie pozdrawiam.