Postawcie się na miejscu autora nagrania, nikt chyba nie będzie miał wątpliwości że kierowca BMW stworzył ogromne zagrożenie pomijając już prędkość autora filmu
Ty, America, najpierw zluzuj gacie, bo cię gdzieś ciśnie, potem przestań obrażać tu mnie, autora i czytających, potem włącz mózg. Jak będziesz gotów to napisz kolejnego maila to ci może wyjaśnię.
Do: "dokładnie tak",
Tak się jedzie boczną dróżką przed kościołem omijając pana z balkonikiem. Dojeżdża do pana z balkonikiem, włącza kierunkowskaz, omija i zaraz wraca na prawy pas.
Ty chyba nigdy nie jechałeś 180km/h. Wiesz co,... lepiej nigdy nie próbuj tak jeździć, a tym bardziej tak wyprzedzać jak piszesz.
Dodatkowo proponuję lepsze okulary jak nie widzisz, że klient na ostatnich klatkach jest już pomiędzy pasami.
Gdzie widzisz że wraca na prawy pas?
Powinien jechać prawym pasem, dojeżdzając do BMW włączyć kierunkowskaz, wyprzedzić go i zaraz wrócić znów na prawy. Tak normalni kierowcy w cywilizowanych krajach jeżdzą.
Boże widzisz i nie grzmisz, skąd wiecie że jedzie cały czas lewym pasem? Nie widać na filmie czy wyprzedzał wcześniej A poza tym widać jak byk że na końcu zaczął wracać na prawy pas
"Mirek"
Autostrada to nie miasto , masz na autostradzie przejścia dla pieszych? Spodziewasz się na autostradzie że dzieci grający w piłkę wbiegną ci na jezdnię?
ograniczenie , to ograniczenie ... z tego co czytam, to powinieneś być zaprzyjaźniony z tym określeniem. W mieście również "jeździsz z głową" 100 na godzinę ... rozumiem ... tak ?
Dokładnie! W końcu autostrada stworzona jest do szybkiego ruchu. Najgorsi są tacy którzy wleką się 100 km/h A jak przyjdzie im wyprzedzić to jadą 110 km/h lewym pasem przez 5 minut i tylko blokują i wkurzają
Kupę to ty masz w głowie, przecież gdyby samochód BMW nie odbił na swój pas doszłoby do katastrofy. To jest taka błacha przyczyna? Nie jest to normalne zachowanie nie ważne z jakiej przyczyny dlatego to nagranie się tu znalazło
Nie wiem czy to nazwać zajechaniem, czy raczej niefrasobliwością (być może z powodu oślepienia przez słońce), aczkolwiek manewr niebezpieczny i nie powinien się zdarzyć.
Druga sprawa - czy nagrywającemu się pomyliły kraje? Od kiedy można cisnąć 180 km/h po takiej drodze? To proszenie się o tragedię.
po czym wnioskujecie ze jedzie 180? po slupkach? to was oswiece, na lukach i zakretach slupki sa rozstawione w innych odleglosciach niz na prostych odcinkach
Ja tu widzę kierowcę w bmw, który się zagapił na "zakręcie" i jak tylko się ogarnął to wrócił na swój pas.
Ale widzę też mistrza lewego pasa. Nie ogarniasz kierunków i ciężko Ci pas zmienić czy już przy tych astronomicznych 180km boisz się ruszać kierownicą?
Postawcie się na miejscu autora nagrania, nikt chyba nie będzie miał wątpliwości że kierowca BMW stworzył ogromne zagrożenie pomijając już prędkość autora filmu