Tym razem babka, ponownie w jaskrawej pandzie jadąc w stronę SP8 na Rudnickiego przejeżdża z impetem przez próg niemal zostawiając na nim zawieszenie, wogole nie hamowała, co zrobić powinna, zajęta zapewne rozmową z pasażerem. Następnie skręciła w lewo bez używania kierunkowskazów. Jak widać wzoruje się na mężu. Jak widać ktoś nie czyta wpisów, zobaczymy co będzie z kolejnymi. Pozdrawiam, mieszkaniec.
Ponowny skręt bez użycia kierunkowskazów (okolice WSIZU).