Kiedy jechałem swoim bugatti chironem ponad 300 km/h, zauważyłem w lusterku tego golfa na tych rejestracjach. Siedział mi cały czas na tylnym zderzaku, więc postanowiłem mu zjechać, żeby mógł wbić na spokojnie szósty bieg. Pozdrawiam przystojnego mężczyznę z golfa 5.
Jeździ jak id****