Wbrew pozorom sytuacja nie jest tu taka oczywista.
Znam wyrok sądu w którym orzeczenie mówiło, że w sytuacji kiedy część jezdni jest zablokowana (co prawda tam wygrodzeniem robót drogowych - tu chyba stojącym pojazdem), to oś jezdni ulega przemieszczeniu.
I że nie działa to tak że "masz swój pas i masz wszystko w dupie", tylko działa to tak, że jechałeś dokładnie tak samo na czołówkę jak ten gość.
Wiadomo że niezbadane są wyroki sądów rejonowych, ale w razie kolizji niekoniecznie winny miałby się okazać tamten kierowca.
Zwłaszcza że on nie miał tu widoczności a Ty z kolei miałeś pełną i widziałeś kolejne wyjeżdżające samochody.
Celowo przyspieszając w celu sprowokowania sytuacji niebezpiecznej.
Oś jezdni, to się "zmienia" wtedy, kiedy na tej pozostałej (niezablokowanej) części jezdni mogą się swobodnie minąć 2 pojazdy jadące z naprzeciwka. Wtedy każdy podjeżdża maksymalnie do swojej prawej krawędzi jezdni i bezkolizyjnie przejeżdża.
Ale w takich sytuacjach sytuacja jest typowa - pierwszeństwo ma ten, który po swojej stronie nie ma przeszkody.
Sytuację z filmu można porównać do tej, w której ktoś (na drodze z jednym "pasem" w każdym kierunku) przed Tobą zatrzymał się, sygnalizując zamiar skrętu. Jeśli coś jedzie z naprzeciwka, to próbując ominąć pojazd który chce skręcić - wymusisz pierwszeństwo przejazdu z naprzeciwka. A kierowca jadący legalnie z naprzeciwka, niemający przed sobą żadnej przeszkody - będzie miał pierwszeństwo.
Wbrew pozorom sytuacja nie jest tu taka oczywista.
Znam wyrok sądu w którym orzeczenie mówiło, że w sytuacji kiedy część jezdni jest zablokowana (co prawda tam wygrodzeniem robót drogowych - tu chyba stojącym pojazdem), to oś jezdni ulega przemieszczeniu.
I że nie działa to tak że "masz swój pas i masz wszystko w dupie", tylko działa to tak, że jechałeś dokładnie tak samo na czołówkę jak ten gość.
Wiadomo że niezbadane są wyroki sądów rejonowych, ale w razie kolizji niekoniecznie winny miałby się okazać tamten kierowca.
Zwłaszcza że on nie miał tu widoczności a Ty z kolei miałeś pełną i widziałeś kolejne wyjeżdżające samochody.
Celowo przyspieszając w celu sprowokowania sytuacji niebezpiecznej.