Zgadzam się, w piątkowy wieczór widzialam go pod biedronka na ul. Krakowskiej. Parkując obtarł przednim zderzakiem stojącego obok Opla Corse po czym wysiadł z auta i widząc co zrobił odjechał .
Kierowca tego auta już nieraz byl widziany na mieście jak zamiast skupiać się na tym co dzieje się na drodze ogląda się za kobietami. Czy to mroz czy upał jeździ z odsunięta szyba i puszcza swoje wieśniackie kawałki na pół miasta. Tatuś auto kupił i synkowi odwaliło. NIE POZDRAWIAM
Prostak i tyle.