Nie dość, że wyjazd z miejsca parkingowego zajmuje mu kulka minut to potem stoi w poprzek drogi i dopiero pakuje do niego ludzi, to jeszcze regularnie parkuje po chodnikach pomimo, że obok miejsc noe brakuje, a nawet jeśli brakowało to 20m dalej jest pusty parking basenowy.
Potrafił zastawić jednocześnie cały chodnik i połowę drogi.
Nadal bez zmian, ma dwa miejsca obok a i tak burak stanie na chodniku.