kierowca taksówki wymusza pierwszeństwo, kończył się pas i na chama się wcisnął, nie zważając na bezpieczeństwo klientów, którzy z nimi jechali, prawie spowodował kolizję i nawet nie przeprosił
Kierowca nie pozwala się bezpiecznie wyprzedzić i przyspiesza. Na skrzyżowaniu nie potrafi utrzymać się w swoim lewoskrętnym pasie i jedzie w połowie po bus pasie. Następnie wymusza pierwszeństwo zmieniając pas z lewego na prawy bez kierunkowskazu nieomal doprowadzając do kolizji! UWAGA, bo może jest pod wpływem, albo to gamoń!
Mistrz niebezpiecznego parkowania pod szkołą. Zero wyobraźni.