Absolutnie nic nie usprawiedliwia zajezdżania drogi. Potencjalny morderca. Takim idiotom powinno zabierać się prawo jazdy-dożywotnio.
Zdecydowanie kierowca ma problemy psychiczne spowodowane małym wackiem.
Kolejny potomek polskojęzycznego, wynarodowionego chłopstwa, którego rodziców sprowadził do miasta pewien Edward z Katowic. Rodzice jechali wagonem bydlęcym, a lump wozi się BMW (Bolidem Młodzieży Wiejskiej). Choćby i miliard hektolitrów wody w Warcie upłynął, taki wioskowy głupek i tak się nie uucywilizuje. Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas w Polsce, kiedy takie odpady społeczne będę dostawać do łap karty mobilizacyjne z priorytetem A - zeby wiedzieli, co i czeka, kiedy tylko ktoś na granicy głośniej piernie w kierunku Polski. Przemiał jest potrzebny.
Nie popieram tego co zrobił kierowca BMW ale często kierowcy TIRów wyskakują z wyprzedzaniem kolejnego TIRa w ostatnim momencie nie patrząc w lusterko czy ktoś akurat jedzie lewym pasem. A co tam ... przecież jestem WIĘKSZY.
To portal obrońców ciężarówek? Ludzie ogarnijcie się. Mi TIR nie raz wyjechał na czoło bo mam mniejszy samochód a on musi zmieścić się w czasie. Na A2 też jeden drugiego wyprzedza przez 5km bo mają ograniczenie do 100km/h to jeden jedzie 100km/h a drugi 101km/h. Osobówki powinny w ogóle nie jeździć bo Pan z TIRa jest w pracy. Prawy pas jest dla Was "zawodowcy".
Nikt z osobówek raczej nie lubi, gdy ciężarówki się wyprzedzają (chociaż ich też trzeba zrozumieć), ale to nie tłumaczy zachowania kierowcy BMW! Moim zdaniem kierowca ciężarówki nie zajechał mu drogi, bo wcześniej przepuścił Audi i dopiero podjął się manewru wyprzedania w dogodnym miejscu. Kierowca BMW oprócz utraty prawa jazdy i bardzo wysokiego mandatu powinien zostać wysłany na prace społeczne. Swoje animozje zachowajmy dla siebie, nie powodujmy zagrożenia na drodze. Mnie również często blokują na lewym pasie, ale nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby zrobić coś takiego.
Mam taką samą furkę i nieco mi smutno się patrzy na takich buraków którzy psują wizerunek...
Nie zachwyca mnie jak TIR przede mną wyprzedza przez 2km, ale jak mają to inaczej zrobić? Ja jak dotrę 30 min później to nie grozi mi przesiedzenie week na parkingu.
Ludzie opamiętajcie się. Oni są w pracy.
prosta kalkulacja - kierowca tira moze jechac bez przerwy 4,5 godziny
zakladamy jego predkosc maksymalna 90 km/h
zakladamy ze wyprzedzanie z roznica predkosci 3km/h i wieksza nie trwa az tak dlugo i jest ok
czy jest sens zeby wyprzedzal jezeli jedzie 2km\h szybciej od wyprzedzanego?
policzmy
przez 4,5h jest w stanie zyskac 4,5h * 2km/h czyli zajedzie dalej o 9km
9km z predkoscia 90km przejedzie w 1/10 godziny czyli 6 minut
slowem - wyprzedzajac kierowcow ktorzy maja mniej niz 3km/h roznicy w stosunku do niego zyskuje maksymalnie 5 minut (nie zawsze mozna wykonac manewr wyprzedzania 'od reki') w ciagu calego maksymalnego ciaglego czasu pracy czyli 4,5h ktore zgodnie z prawem moze jechac
ZDEYCYDOWANIE jestem za wprowadzeniem niemieckiego pomyslu ktory zakazuje wyprzedzania jezeli wyprzedzajacy nie moze poruszac sie o X szybciej niz wyprzedzany
Nie chodzi o apelowanie a zrozumienie. Naprawdę mi się zawsze spieszy przerzucając się z jednej roboty do drugiej ale jak się spóźnię 15min to nie ugrzęznę poza domem...
Za chamskie zachowanie kierowca dostał wiadro pomyj w necie i słusznie. Nie on jest od wychowywania ludzi na drodze, a tym bardziej nie w ten sposób.
Jakby kierowca TIR-a nie przychamował w porę, zwłaszcza jak by BM-ka dostała się pod koła poprzedniej ciężarówki, to by była jego ostatnia lekcja wychowania...
Sprawa już jest na policji. Ja nie mam prawy jazdy ale jak widzę coś takiego na drogach to mnie krew zalewa, zabrać prawo jazdy temu w osobówce natychmiast, sprawę zgłosiłem na policje i do prokuratury, niech się zajmą chamami.
Mam jedno pytanie, bo tego nie mogę wydedukować. BMW wpadło z rozbiegówki *wjeżdzał na A/S" czy po tym jak TIRMAN skończył wyprzedzać - nie zachciało się temu tirmanowi zjechać na prawy pas od razu - i wówczas jadące z tyłu BMW popędziło prawym i rozpoczęło edukację ?
Bo jeśli wersja II - tirmenowi się należało. Jeśli wersja I - w BMW to istny burak. Z filmu się nie dowiem - proszę o objawienie.
Tir wyprzedzając tira zjeżdża na prawy pas dopiero gdy myszy nim a pojazdem wyprzedzany zrobi się trochę miejsca. Wyobraźmy sobie ze zrobił to przed maską tego wyprzedzanego i nagle jakaś sytuacja że musi hamować, to ten z tyłu nie miałby szans wyhamować, dlatego zauważcie ze jak tiry się wyprzedzają to mrugaja sobie długimi światłami na znak ze odległość już jest przyzwoita. Podejrzewam że pomiędzy tymi ciężarówkami było tyle miejsca że bukiet z BMW mógł się przecisnąć Ale na tyle mało żeby wyprzedzajacy mógł zjechać na prawy pas.
A jeśli faktycznie kierowca Tira mógł zjechać już na prawy pas, ale zobaczył włączające się do ruchu BMW - to według Ciebie powinien zjechać na prawy pas, zablokować możliwość wjazdu BMW i narazić się na niebezpieczną sytuację? Litości.
Ewidentnie BMW się wkurzył, że musiał zwolnić, więc poleciał pasem rozbiegowym, po czym pewnie też pasem awaryjnym i zrobił to co widzimy na nagraniu.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zachowania kierowcy BMW, absolutnie żadnego.
Do innych - niech sobie BMW ciśnie i 200km/h. Jeśli kierowca tira nie wymusił na nim pierwszeństwa, to kierowca BMW może mu naskoczyć. Zamiast wciskać dalej pedał gazu do oporu, wystarczyło go odpuścić. Przy prędkościach autostradowych często nie trzeba nawet używać hamulca żeby zmniejszyć prędkość na nieprzesadnie długim odcinku drogi do prędkości 90km/h.
Jeśli kierowca TIRa wyjechał na wolny pas, a za nim, dajmy na to kilometr dalej leciało rzeczone BMW - to nie było to wymuszenie pierwszeństwa, bo BMW miało kilometr na reakcję. Takich buców jest na drogach mnóstwo i ewidentnie wynika to z kompleksów, bo skoro kierowca BMW nagle zaczął gwałtownie hamować i stwarzać BARDZO niebezpieczną sytuację, to z żoną do szpitala na poród raczej nie jechał...
Na tę chwilę kierowca tira może wyprzedzić każdy inny pojazd na dokładnie takich samych zasadach jak może to zrobić jakakolwiek osobówka. Istotne jest de facto tylko to, żeby nie wymusił na kimkolwiek pierwszeństwa. A to, czy wyprzedzać będzie ferrari i zrobi to w 3 sekundy, czy wyprzedzać będzie TIR i zrobi to w 40 sekund - nie ma żadnego znaczenia. To taki sam uczestnik drogi jak każdy inny.
nic tylko wjezdzac w takich cweli i pozniej patrzec jak placza bo ich krecony albo bity szrot z USA powrocil do stanu pierwotnego i znowu trzeba bedzie klepac po nocach w stodole :D
Robi różnicę, jeżeli umiesz liczyć to policz sobie ilość przejachanych km w danym czasie. Kierowcy ciężarówek jadą 9 godzin dziennie z przerwą 45 min (uproszczony schemat). A bukiety takie jak na filmie jadą 20 km do McDonalda zajmuje im to kilka minut no ale jak to, ciężarówka będzie przed nim jechała?...
I dobrze zrobił. Jedzie facet ze 160kmh i nagle zawodowy kierowca wyjeżdża i wlecze się 89kmh... bez jaj. Jeszcze w twarz powinien dostać ten z ciągnika.
Ograniczenia prędkości dotyczą również ciężarowych, i tu przynajmniej jeden z kierowców, a prawdopodobnie obydwoje przekroczyli dopuszczalną predkość, tj 80 km/h. Powinien być przepis i to egzekwowany zabraniający jazdy na odcięciu przez dłuższy okres czasu powiedzmy 5 minut.
Kierowca BMW to debil. Ale kierowca ciezarowki tez swoja wine ma. Nic dziwnego, ze kierowca z BMW sie zdenerwowal, no bo jak tu sie nie zdenerwowac jak przez minute taki slimak wyprzedza drugiego slimaka?
Skąd to przekonanie w narodzie, że na świecie nie ma miejsca na choćby cień dyskomfortu? Życie nie jest różowe i trzeba się pogodzić, że czasami musimy przez 30 sekund zapierdalać trochę wolniej, niż byśmy chcieli, bo na świecie żyją także inni ludzie. Jak ktoś nie potrafi się z tym pogodzić, to na czerwonym pewnie też się nie będzie zatrzymywał, bo niby jakim prawem ktoś mu będzie zabraniał zapierdalać...
Trzeba było mu zniekształcić ten znaczek BMW może by się nauczył, wtedy wezwać policję i nagranie pokazuje czyja wina. Szczerze że mnie się trafił taki Dupek chętnie bym sobie lampy w aucie wymienił na jego koszt.
Trzeba było mu przyje*** w zad. Masz nagranie więc policja na pewno uznałaby jego winę a nie Twoją. Ja bym się nie chromolił - dostałby strzała takiego, że by się spłakał za tym swoim gównianym szrotem.
Szczerzę, odczuwam pewien dyskomfort psychiczny kiedy widzę BMW. 18.11.2015 o godz. 5:46. Prawie zginąłem przez takie BMW-u. NA JEROZOLACH (Aleje Jerolimskie:). Zatrzymałem się na barierce, on rownież się zatrzymał..................BMW.Bez 2 kół, zderzaka,maski itp. :).....
Kto życzy sobię więcej szczegółów, proszę pisać:)
Czy ten kierowca czasami nie wyprzedzał tego tira pasem do włączania się do ruchu?
Osobiście irytują mnie ciężarówki, które się wyprzedzają, ale takie ich prawo. Jeśli nie wymuszają pierwszeństwa i nie regulują tego odpowiednie znaki, to wolno im i kierowcy za nimi mogą jedynie ku**nąć sobie pod nosem.
Gość z BMW stworzył niebezpieczną sytuację w imię jego podrażnionej ambicji. Naraził siebie i kilku innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo i tylko refleksowi i dobrym hamulcom kierowcy ciężarówki zawdzięcza to, że nadal może kierować swój samochód.
Film bezwzględnie do wysłania na Policję!!! Tu naprawdę niewiele brakowało do kolizji/wypadku. Za tą akcję kierowca BMW powinien stracić prawo jazdy - za wyprzedzanie pasem awaryjnym jak sądzę oraz za to zajechanie drogi.
Absolutnie nic nie usprawiedliwia zajezdżania drogi. Potencjalny morderca. Takim idiotom powinno zabierać się prawo jazdy-dożywotnio.
Zdecydowanie kierowca ma problemy psychiczne spowodowane małym wackiem.