Po prostu gość jedzie torem jak na wyścigach.
Ja rozumiem że nie należy tak jeździć na drodze publicznej, ale generalnie to pozwala lepiej przechodzić zakręty jak się w lewo skręca z pasa pod prąd.
pojebem jest nagrywający, gdzie ci się tak śpieszy że go na wiejskiej drodze wyprzedzasz ale wystarczy że ktoś na ciągłą najedzie już go trzeba błotem obrzucić w internecie
totalny pojeb jak każdy w starej becie