Haha... Trzeba oddać mieszkańcom Lubelszczyzna to, iż w parkowaniu nie mają sobie równych.
Sam jestem z Lubelszczyzny, ale ten bardziej cywilizowanej, chociaż swoją kulturę jako kierowca wyrobiłem sobie w mazowieckim i nie, nie Kozienicach.
Ostatnio będąc u rodziców w Puławach, byłem pod ogromnym wrażeniem jak kierowcy na parkingu pod Kauflandem czy Carrefourem mają innych totalnie w dupie. Dawno nie widziałem tyłu egoistów w jednym miejscu, nikt nie pomyślał nawet by zaparkować auto w liniach tak by nie utrudniać parkowania czy wysiadania innym, mamy dwa wolne miejsca między autami, proszę bardzo jedno auto stoi na tych dwóch.
Mogę dodać że jeśli by się stosowali do prawidłowego parkowania to by więcej aut weszło i nie trza by pracować daleko od sklepu.
Ty się poprawiasz dwa razy żeby mniej więcej wycelować po środku swojego wyznaczonego miejsca aż nagle pojawia się paniusia LKS03177 i parkuje tak że musisz wysiadać przed bagażnik.
Boli mnie to bo sam mam auto na lubelskich blachach i ludzie myślą, że jestem taki jak reszta tych egoistów z lubelskiego.
Wiadomo nie wszyscy mają w dupie innych ale wtedy na tych parkingach to 3/4 kierowców miało wywalone na innych.
Niech sobie Państwo wjadą na owocowo-warzywny następnym razem. Nie ma co się ograniczać :)