Wydaje mi się że spotkałem tego delikwenta na jednym ze skrzyżowań, próbował ścigać się z vw golfem z sąsiedniego pasa. Pasuje tutaj określenie agresywny styl jazdy.
Podczas parkowania pod biedronką agresywnie zajął miejsce do którego przymierzała się moja żona, po zwróceniu mu uwagi żeby zwracał uwagę też na innych kierowców i ich zamiary stwierdził że go to "pierdoli" po czym wrócił do swojej alfy i próbując odjechać nie mógł jej uruchomić. Skończyło się na wezwaniu pomocy drogowej...
widac że lubelskie 😆😆