Straszny gbur . Nie dość, ze pali w aucie i wyrzuca kiepy przez okno, to jeszcze uważa się za pępek świata. Obserwując go widziałam, ze będąca z nim kobieta musiała czekać i mogła wejść do auta, dopiero wtedy, gdy szanowny Pan posadzi swoje cztery litery w wozie. Nawet nie otworzył jej drzwi… Brak kultury!
Straszny gbur . Nie dość, ze pali w aucie i wyrzuca kiepy przez okno, to jeszcze uważa się za pępek świata. Obserwując go widziałam, ze będąca z nim kobieta musiała czekać i mogła wejść do auta, dopiero wtedy, gdy szanowny Pan posadzi swoje cztery litery w wozie. Nawet nie otworzył jej drzwi… Brak kultury!