Zobaczył ducha, więc go wyprzedza, następnie zwalnia miejsce na skrajnym lewym dla jednego pojazdu i nie zwalnia miejsca na środkowym dla nagrywającego pojazdu. Kontynuuje bez powodu jazdę pasem środkowym, natrafia na prawdzie auto i kontynuuje jazdę pasem lewym. Kuriozum.
Chciałem pogratulować koledze parkowania. Po 10 próbach wierny fan zygzaka zaparkował przodem zajmując tylko dwa miejsca