On nie chciał ich wyprzedzić, tylko nie zauważył, że auta przed nim stoją. Nie chcąc uderzyć w auta przed nim - odruchowo odbił na drugi pas ruchu. I wybrał jeszcze gorzej niestety.
Tym bardziej, że widoczność jest elegancka.
Generalnie jestem zdania, że na drogach o dopuszczalnej prędkości >89km/h, wszelki skręty z drogi głównej powinny mieć własny pas. Gdyby tak było, to (abstrahując od tego, że kierowca skody potrzebuje okulary) nie oglądalibyśmy tego wypadku.
Widoczność doskonała 100m do przodu nawet mimo zakrętu - ale skodziarz ślepy jedzie byle do przodu. O czym ludzie myślą siedząc za kółkiem kierownicy???
Co za oszołom.
Chyba normalne, że lepiej już przywalić w auto niż zjeżdżać na przeciwny pas ruchu.
Stwierdził: no przed sobą mam auto, a obok nie, to zjadę obok.
No co za logika mistrzowska.
Za takie rzeczy powinno się odbierać prawo jazdy.