Chory debil palił gumę pod moim domem (mieszkam na armii krajowej 26) jak zaczynał to nawet dobrze mu szło ale po chwili przyjechała policja jak chciał uciekać to się wywalił bo zestresowany pomylił hamulce i nie odpuścił gazu złapała go policja
Czlowiek nienormalny. Jak gnój z pola wywoziłem to prawie mnie potrącił, następnym razem wylece z widłami i nawet nie będę się wachał ich nie umyć z gnoju
ostatnio pod cmentarzem i kościołem gazował. brak kultury