spoko młody gość z granatowej meganki dzisiaj staliśmy w korku i jako jedyny prawidłowo wykonał zamek błyskawiczny i tak go postanowiłem nagrodzić! ludzie jak są dwa pasy to dojeżdżajcie do końca a nie stajecie i blokujecie gosć porostu dojechał do końca lewego i wpasował się w szyk wolno jadących aut bez zatrzymywania kombinowania itd. jak by tak wszyscy płynnie jeździli było by super
Ja tak jeżdżę i osoby, które mnie wpuszczają też. Długo nie jeżdżę bo niecałe 3 lata ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym musiał czekać dłużej niż dwa auta. Jeżeli ten pierwszy mnie nie wpuści to drugi już na bank. Jeżdżę głównie w Warszawie - mieście dorobkiewiczów, frogów i krawaciarzy. Da się? Oczywiście! Pozdrawiam Wpuszczających i Wpuszczanych!
NO właśnie gdyby ludzie zaczęli jeździć poprawnie na zamek to Ci cwaniacy jak ich nazywasz by stracili bo by nie mieli lewego wolnego pasa którym by wyprzedzili cały korek tylko lewy i prawy pas by był zajęty przez samochody które by szły równocześnie.
Na zamek to można jeździć w cywilizowanym kraju. U nas, przy powszechnym cwaniactwie, to się nie sprawdza - dlatego nikt tak nie jeździ (co nie dziwi).
Uprzejmy kierowca pomógł mi zmienić kółko na zapasowe gdy złapałam kapcia wczoraj wieczorem, moze kiedyś to przeczyta bardzo mu dziekuje i pozdrawiam Kinga
spoko młody gość z granatowej meganki dzisiaj staliśmy w korku i jako jedyny prawidłowo wykonał zamek błyskawiczny i tak go postanowiłem nagrodzić! ludzie jak są dwa pasy to dojeżdżajcie do końca a nie stajecie i blokujecie gosć porostu dojechał do końca lewego i wpasował się w szyk wolno jadących aut bez zatrzymywania kombinowania itd. jak by tak wszyscy płynnie jeździli było by super