Śmieszą mnie komentarze osób piszących o zazdrości.
1. E36 do upalania można kupić za grosze. Tych kupionych za większe pieniądze raczej się nie upala, bo ich szkoda.
2. Od upalania jest tor. Tankujesz do pełna, szykujesz komplet opon, wykupujesz kilka godzin i możesz legalnie, bez stwarzania zagrożenia palić gumy. Nie stać cię na tor? To w ostateczności szukasz jakiejś miejscówki, w której nikomu nie będziesz przeszkadzał i w razie czego nic/nikt nie ucierpi.
Kierowca na nagraniu:
1. Ogranicza widoczność
2. A co jeśli opona strzeli? Nie da się przewidzieć, czy zostanie na feldze, czy np. poleci w kierunku innego samochodu. Plus to, że wtedy trzeba usunąć samochód z drogi.
na mokrym to żaden wyczyn i pewnie dlatego buksował na mokrym bo na suchym by mu się rozwaliła BMW to super auta ale tyko te powyżej 200 tys zł nie oszukujmy się że ten egzemplarz to szrot warty gdzieś 2000 zł więc raczej nie ma czego tu zazdrościć.
Nie ma to jak upalać biedne 1,6 w bazie na mokrym bo tylko wtedy daje rade. Dym leciał Ci pewnie z palonego sprzęgła a pisk przy ruszeniu z paska od alternatora.
Sam pewnie jeździsz złomem i Cię zżera z zazdrości, że ktoś sobie upala swoje BMW (Bardzo Mocne Wrażenia)... Proszę, ogólnie rozrzutny to ja nie jestem, lecz w drodze wyjątku coś ode mnie dostaniesz...
Używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim
art. 60 ust. 1
pkt 1
200zł
lub
Używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem
art. 60 ust. 2
pkt 2
do 300zł
Złamał tylko jeden przepis drogowy.
Zabrania się nadmiernego generowania hałasu w terenie zabudowanym (z tego paragrafu można dostać mandat za zawycie silnikiem motocykla czy też samochodu).
Żadnego innego przepisu nie złamał - jego opony i ma prawo je ździerać tak jak chce.
Tak samo tobie nikt nie broni pojechać gdzie chcesz w imię "marnowania paliwa".
Na policje z tym Czopem.