W dniu 8 grudnia, około godziny 20:55, jadąc autostradą A4 w kierunku Katowic, w okolicy zjazdu na Balin, z naczepy tira jadącego przede mną spadł fragment lodu. Lód uderzył w mój pojazd, powodując uszkodzenia maski oraz szyby. Pojazd, z którego spadł lód, kontynuował jazdę, nie zatrzymując się ( mimo użytego sygnału dźwiękowego oraz świateł awaryjnych)
1. Parkowanie na skrzyżowaniu.
2. Utrudnianie włączania się do ruchu.
3. Zasłanianie jadących z góry samochodów.
4. Kierowca nie widział w tym problemu, bo przecież "zostawił 1,5 metra miejsca".
Kolega parkować nie umie