W sumie to dawno nie miałem okazji spotkać takiego kierowcę. Podczas przepuszczania kierowców z podporządkowanej (w celu pomocy im w włączeniu się do ruchu) ów kierowca trąbił i wyzywał mnie. Chcilabym ci powiedzieć, że dałeś mega przykład dziecku i oby nie było takim kierowcą jak ty.
W sumie to dawno nie miałem okazji spotkać takiego kierowcę. Podczas przepuszczania kierowców z podporządkowanej (w celu pomocy im w włączeniu się do ruchu) ów kierowca trąbił i wyzywał mnie. Chcilabym ci powiedzieć, że dałeś mega przykład dziecku i oby nie było takim kierowcą jak ty.