Wez sie lecz albo wracaj do kuchni, nie chcialbym spotkac cie na drodze jesli uwazasz ze masz racje.
Jadac droga z pierszenstwem w momencie gdy sie zatrzymujesz by puscic jeden samochod zblizajacy sie do skrzyzowania z drogi podporzadkowanej lamiesz art.3 PoRD czyli:
- bez zagrażania bezpieczeństwu i porządkowi ruchu drogowego,
- bez utrudniania możliwości ruchu (bez blokowania możliwości ruchu).
I blagam zamiast pisac idiotyczne komentarze nie marnuj tego czasu i doksztalc sie w przepisach ruchu drogowego.
Tak wiec nagle hamowanie zeby puscic kogos kto sie zbliza w warunkach jakie panowały to stworzenie zagrozena w ruchu lądowym bo za mną jechal autobus ZKM i caly sznur pojazdow, ktorych kierowcy uciekali w tej sytuacji na pobocze.
Brak mi slow na takich idiotow werzacych w swoje prawa o odstepowaniu pierwszenstwa. Skad do licha jadacy za toba sznur aut ma wiedziec, ze wlasnie wpadlas na pomysł o "odstąpieniu pierwszenstwa"? Polecam wizyte na WRD w najblizszym MIESCIE.
Wez sie lecz albo wracaj do kuchni, nie chcialbym spotkac cie na drodze jesli uwazasz ze masz racje.
Jadac droga z pierszenstwem w momencie gdy sie zatrzymujesz by puscic jeden samochod zblizajacy sie do skrzyzowania z drogi podporzadkowanej lamiesz art.3 PoRD czyli:
- bez zagrażania bezpieczeństwu i porządkowi ruchu drogowego,
- bez utrudniania możliwości ruchu (bez blokowania możliwości ruchu).
I blagam zamiast pisac idiotyczne komentarze nie marnuj tego czasu i doksztalc sie w przepisach ruchu drogowego.
Tak wiec nagle hamowanie zeby puscic kogos kto sie zbliza w warunkach jakie panowały to stworzenie zagrozena w ruchu lądowym bo za mną jechal autobus ZKM i caly sznur pojazdow, ktorych kierowcy uciekali w tej sytuacji na pobocze.