Po pierwsze, to zrób coś z tym gruzem, bo kopci aż przykro patrzeć. Po drugie, jak masz ograniczenie do 50 to nie jedziesz 20, bo spowalniasz ruch, zwłaszcza w miejscach gdzie nie da się ciebie wyprzedzić. Ale lepiej urządzać sobie pogaduchy ze swoim lovelasem Sebastianem I Prawilnym. Prawo jazdy robiłeś w Akademii Pranków Cheetos?
Chłopie nie dość że nie potrafisz montować tuby to jeszcze stoisz na miejscu gdzie ludzie chillują i nakurwiasz tym gruzem (passatem) wszyscy patrzą się na ciebie jak na debila
Jak twój rzęch się rozpada na drodze i jeździć nie może, to wracaj nim na Pomorze.